Walka o Paryż
Na przełomie lipca i sierpnia w Paryżu odbędą się igrzyska olimpijskie. O medale rywalizować będą m.in. szermierze, w tym floreciści i florecistki w turniejach drużynowych i indywidualnych. Polscy floreciści drużynowo po raz ostatni w igrzyskach olimpijskich walczyli w 2000 roku, florecistki w 2012. Medale olimpijskie w tej broni ostatnio zdobywali: srebrne w 1996 roku Piotr Kiełpikowski, Adam Krzesiński, Jarosław Rodzewicz, Ryszard Sobczak (dwaj ostatni z AZS AWFiS Gdańsk) w drużynie mężczyzn oraz w 2000 roku Magdalena Mroczkiewicz, Sylwia Gruchała, Anna Rybicka (wszystkie AZS AWFiS Gdańsk), Barbara Wolnicka oraz brązowy indywidualnie w 2004 roku - Gruchała.
W Paryżu w 2024 roku drużynowo rywalizować będzie osiem narodowych reprezentacji: cztery czołowe ze światowego rankingu oraz cztery ze stref geograficznych (m.in. Europa). Polskie florecistki i floreciści mieli szansę wywalczyć kwalifikacje olimpijskie ze stref geograficznych.
Warunki zostały spełnione
Decydujące o olimpijskich kwalifikacjach były zawodu Pucharu Świata, które w ostatni lutowy weekend odbywały się w Kairze. Dla Polki i Polaków, oprócz dobrego wyniku, musiały zostać spełnione pewne warunki.
- By uzyskać olimpijską kwalifikację w Kairze nasze panie nie mogły zostać wyprzedzone przez Niemki. Z kolei panowie musieli liczyć na to, że Hong Kong nie wygra zawodów, bo wówczas awansowałby do czołowej czwórki rankingu światowego, wyrzucając z niej Francuzów. W takiej sytuacji Francuzi awans olimpijski uzyskaliby jako przedstawiciel Europy - tłumaczy Ryszard Sobczak, były znakomity gdański florecista, dwukrotny medalista olimpijski w drużynie (1992, 1996) i drużynowy mistrz świata (1998).
Warunki został spełnione. Polki weszły do czołowej ósemki zawodów a Niemki odpadły w 1/8 finału. Panowie w składzie: Michał Siess (AZS AWFiS Gdańsk), Andrzej Rządkowski, Jan Jurkiewicz, Adrian Wojtkowiak pokonali Koreańczyków 43:42, ale co ważniejsze Hongkong przegrał z Japonią 42:45. Ostatecznie panie zostały w Kairze sklasyfikowane na siódmym miejscu, panowie na ósmym. Najważniejsza jest jednak kwalifikacja olimpijska dla obu polskich drużyn.
Z Gdańska pewni olimpijskiego startu mogą być Michał Siess, jeden z liderów floretowej drużyny, oraz trener reprezentacji Radosław Glonek. Siessa z wyjazdu do Paryża mogłaby wyeliminować jedynie kontuzja lub choroba.
Hanna Wojtas drużynową mistrzynią Europy we florecie do lat 17
Michał Siess ma 30 lat, był skazany na floret: ojciec Cezary to medalista igrzysk olimpijskich (1992) i mistrzostw świata (1990). Michał w przeszłości z kolegami z reprezentacji zdobywał medale mistrzostw Europy w turniejach drużynowych. W 2019 roku zajął szóste miejsce indywidualnie na mistrzostwach świata. W 2023 roku wywalczył złoto podczas Igrzysk Europejskich rozgrywanych w Krakowie - dzięki temu sukcesowi został uznany najlepszym sportowcem Gdańska w 2023 roku. Trenerem roku w Gdańsku został wybrany Radosław Glonek.
Michał Siess najlepszym sportowcem Gdańska, Radosław Glonek - trenerem