Policja: “Nawet nie próbuj podpalać trawy”

Wypalanie traw to ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla ludzi, ale też dla środowiska naturalnego i zwierząt. Za ten wiosenny „nielegalny rytuał” grożą bardzo wysokie kary - przypomina Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
22.03.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zdjęcie przedstawia pożar suchego pola, gdzie płomienie rozprzestrzeniają się wzdłuż linii horyzontu, a nad nimi unosi się gęsty dym. Scena sugeruje niekontrolowany pożar, który może stanowić zagrożenie dla środowiska i pobliskiej roślinności.
Podpalanie traw to głupota, w dodatku niebezpieczna i kosztowna
mat. BP KMP w Gdańsku

Suche trawy płoną szybko

Wiosna to czas, kiedy dochodzi do wypalania traw, a w zasadzie do wypalania tego, co zostało z nich po zimie. Przesuszone szczątki roślin bardzo łatwo podpalić, a gdy już do tego dojdzie, ogień rozprzestrzenia się szybko. Podpalacz szybko też się przekonuje o tym, że stracił kontrolę nad rozprzestrzeniającym się ogniem. W takiej sytuacji prawie zawsze muszą wkraczać do akcji strażacy.

 

Jak grzywna za wypalanie traw?

Sprawa nie kończy na interwencji strażaków, ponieważ dalej zajmują się nią policjanci, a kara dla podpalacza może być naprawdę dotkliwa.

  • Jej najlżejsza forma to grzywna w wysokości 5000 zł w przypadku wykroczenia,
  • 30 000 zł w przypadku naruszenia przepisów Ustawy o ochronie przyrody
  • i 10 lat więzienia za sprowadzenie zdarzenia mającego postać pożaru, zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach

.

- Czy warto więc ryzykować życie i zdrowie innych osób oraz, czy nie lepiej, bezpieczniej i spokojniej będzie zaczekać, aż suchymi szczątkami roślin przyroda zajmie się sama - pyta retorycznie asp.szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Każdego roku policjanci i strażacy apelują, aby zaprzestać wiosennego procederu wypalania traw. Korzyści z takich działań nie ma, a niosą za sobą wiele zagrożeń. Nietrudno sobie wyobrazić jaki los czeka kogoś, kto straci orientację w kłębach dymu palącej się suchej trawy. Intensywny wiatr sprawia, że ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i krótkim czasie może odciąć drogę ucieczki z miejsca pożaru. Może on też przekierować trawiący ogień na budynki, czy pojazdy.

Wypalanie unicestwia przyrodę

Policjant przypomina też, że ogień i toksyczny dym jest też śmiertelnym zagrożeniem dla zwierząt bytujących w trawach, a wysoka temperatura pożaru niszczy warstwę próchniczą gleby, zabija mikroorganizmy odpowiedzialne za jej żyzność.

Rzecznik KMP w Gdańsku zaznacza, że podpalenie suchej trawy nie zawsze jest “zabiegiem pielęgnacyjnym” dorosłych, bywa też karygodną zabawą nieletnich. 

- Zwróć więc uwagę na to, jak spędza czas twoje dziecko, reaguj, gdy tylko zauważysz niepokojące zachowanie innych dzieci. Zadzwoń pod numer alarmowy 112, zanim będzie za późno - apeluje Mariusz Chrzanowski.

TV

Trzaska: "Chciałbym mówić coraz mniej"