Zaczęło się nieciekawie, bowiem żacy GKS Stoczniowiec po dwóch tercjach przegrywali 0:2. W drugiej odsłonie meczu biało-niebiescy wyrównali stan rywalizacji, a ostateczny cios zadali w trzeciej części starcia o brąz mistrzostw kraju tej kategorii wiekowej. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Adrian Gromadzki, jedno trafienie dołożył Filip Ananiew.
- Istny powrót z zaświatów... od 0:2 do 3:2. Chłopaki pokazali charakter. Taką sportową radość, z taką ogromną dawką adrenaliny zapewnia tylko hokej!!! Warto się pocić latami, żeby przeżywać takie chwile - cieszył się po zakończeniu meczu o brązowy medal trener młodych gdańszczan Paweł Zwoliński. - Ten medal dedykuję chłopakom, żeby w chwilach zwątpienia nie poddawali się oraz ich rodzicom, żeby nie pozwolili im się poddać. A także moim córkom...
W drodze do brązowego medalu hokeiści Stoczniowca ograli MOSM Tychy i Naprzód Janów po 4:1, przegrali z Polonią Bytom 1:6 a w półfinale z Sokołami Toruń 1:2.
- To kolejny medal zdobyty w tym roku i kolejne wydarzenie, które zapisujemy po stronie sukcesów gdańskiego hokeja. W marcu przecież cieszyliśmy ze srebrnego krążka seniorek Stoczniowca w PLHK oraz złotych medali PKH 2014 w mistrzostwach Polski juniorów z wychowankami Stoczniowca w składzie. Liczę, że te niezwykle pozytywne akcenty zachęcą do jeszcze większych inwestycji przedsiębiorców i władze lokalne w pomorski hokej. I to od tych najmłodszych zespołów po seniorskie występujące w PLHK i PHL - podsumował Maciej Turnowiecki, zastępca prezesa w GKS Stoczniowiec i członek zarządu Pomorskiego Okręgowego Związku Hokeja na Lodzie.