
Długi weekend, który rozpoczął się w czwartek, 6 stycznia - Świętem Trzech Króli - przyniósł w naszym regionie pogodowe zmiany: wyraźne ochłodzenie i miejscowe opady śniegu. Już w nocy ze środy na czwartek na Pomorzu wystąpiły przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem.
- W połowie nocy nasunęła się na nas zatoka niskiego ciśnienia ze zokludowanym frontem atmosferycznym typu chłodnego, a znad Bałtyku w głąb Pomorza podążała strefa opadów deszczu, przechodząca w deszcz ze śniegiem, aż finalnie sam śnieg - tłumaczy Bartek Zastawny z Pomorskiego Alarmu Pogodowego.
Zgodnie z prognozami, w czwartek do godzin popołudniowych albo nawet wieczornych nad całym województwem będą występować konwekcyjne opady śniegu.
- Najsilniej powinny objawić się na zachodzie (rejon Bytów - Słupsk) oraz na północy w pasie od Słupska po Hel. Do czwartkowego wieczora powinno w tych rejonach spaść go do maksymalnie kilku cm, choć sporadycznie sumy te mogą zbliżyć się do 10. Na pozostałym obszarze będzie to od 0 do kilku cm - informuje synoptyk.
W kolejnych dniach długiego weekendu takie opady śniegu również mogą się pojawiać, ale przejściowo.

Warto się ciepło ubrać, bo wraz z opadami przyszło ochłodzenie, nad całe Pomorze - przez najbliższych kilka dni, temperatury będą oscylować w granicach 0 stopni, z przewagą ujemnych. Powód do radości mogą mieć mieszkańcy Wybrzeża Słowińskiego i Półwyspu Helskiego - tam będzie nieco cieplej, może się przydarzyć nawet aura lekko na plusie.
Uwaga! W związku ze zmianą pogodową, synoptycy apelują o zachowanie ostrożności na drogach. Znowu miejscami może być ślisko - topiący się śnieg w ciągu dnia, z nadejściem wieczoru zacznie zamarzać, tworząc warstwę lodu na jezdniach i chodnikach.
Co po długim weekendzie?
- Cóż, jeśli prognozy się utrzymają, czekają nas wyraźniejsze spadki temperatur, do średnio kilku stopni poniżej 0 i to na całym Pomorzu. Być może wrócimy do tego, co obserwowaliśmy w okresie świątecznym - dodaje Bartek Zastawny.