• Start
  • Wiadomości
  • Pływalnie GOS w ograniczonym trybie wakacyjnym. Co się na nich dzieje latem?

Pływalnie GOS w ograniczonym trybie wakacyjnym. Co się na nich dzieje latem?

Trwa przerwa technologiczna na pływalniach Gdańskiego Ośrodka Sportu. W lipcu popływać można tylko na Stogach, w sierpniu zaś na Chełmie i w Osowej. Po co są przerwy technologiczne na pływalniach - wyjaśnia technolog pracujący na jednej z nich.
11.07.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zdjęcie przedstawia wnętrze nowoczesnej pływalni z widocznym basenem sportowym i kolorowymi akcentami na ścianach oraz drzwiach prowadzących do szatni lub pomieszczeń technicznych. Po prawej stronie znajduje się półka z akcesoriami pływackimi, co świadczy o przygotowaniu obiektu do zajęć lub treningów.
Pływalnia Orunia Gdańskiego Ośrodka Sportu w procesie spuszczania wody
Fot. GOS

Siatkarska Plaża w Brzeźnie: wróciły turnieje przy molo

Przerwa technologiczna na pływalni. Po co?

- Przerwa technologiczna na pływalni to zaplanowany przestój w funkcjonowaniu, podczas którego przeprowadza się prace konserwacyjne, naprawy i czyszczenie niecek basenowych oraz instalacji. Jest to niezbędne dla utrzymania bezpieczeństwa i higieny korzystania z pływalni - wyjaśnia Gdański Ośrodek Sportu w poście na Fb, poświęconym letniemu rozkładowi na czterech miejskich pływalniach.

Plan przerw technologicznych na czterech pływalniach GOS jest następujący:

  • Pływalnia Chełm - przerwa technologiczna w lipcu
  • Pływalnia Osowa - przerwa technologiczna w lipcu
  • Pływalnia Stogi - przerwa technologiczna w sierpniu
  • Pływalnia Orunia - od 30.06 do 18.08.2025

- W ciągu przerwy technologicznej wykonamy prace remontowe i naprawcze, które można przeprowadzić tylko wtedy, gdy pływalnia jest zamknięta, przy spuszczonej wodzie z niecek basenowych - tłumaczy Kamil Litwiński, technolog Pływalni Orunia GOS. - Spuszczanie wody, której w całym układzie jest prawie 600 m sześc., trwa ok. doby. 

Zdjęcie przedstawia mężczyznę udzielającego wywiadu w pomieszczeniu technicznym, prawdopodobnie na zapleczu basenu – w tle widoczne są rury, pompy i instalacje. Mężczyzna trzyma mikrofon z logo Gdańskiego Ośrodka Sportu, co sugeruje, że wypowiada się jako pracownik lub ekspert.
Kamil Litwiński, technolog Pływalni Orunia GOS
Fot. GOS

Kajaki, żagle i prawdziwe życie offline

Co musi się stać, by pływalnia działała?

Gdy nie ma już wody w nieckach, demontowane są lampy oświetleniowe na co dzień znajdujące się pod powierzchnią wody. Gniazda lamp są dokładnie czyszczone ze zbierającego się przy użytkowaniu basenu brudu. Na pływalni, także w szatniach i pod prysznicami, przy nieobecności pływaków spokojnie można uzupełnić fugę między kaflami.  

Pływalnię na Oruni podczas tegorocznej przerwy technologicznej czeka też wymiana pękniętego fragmentu rury w tzw. podbaseniu - sercu pływalni, gdzie woda basenowa jest uzdatniana.

A po naprawach? 

- Trzeba napełnić niecki, podgrzać wodę, przygotować ją, by miała odpowiednie parametry umożliwiające otwarcie obiektu, zrobić badania - wylicza Kamil Litwiński.

WIĘCEJ W MATERIALE FILMOWYM GOS

TV

Gambit Michała