Początek spotkania należał do gości z Lęborka, ale to gdańszczanie zdobyli pierwszego gola - po rzucie rożnym do siatki trafił Piotr Wardowski. Akademicy mieli kilka dogodnych okazji do podwyższenia prowadzenia, brakowało jednak skuteczności. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Dominik Depta, który raz trafił w poprzeczkę, raz w słupek.
Po zmianie stron oba zespoły się rozstrzelały. Piłkarze LSSS Team ruszyli do ataku, gospodarze przetrzymali napór i wyprowadzili dwie kontry. Dwie bliźniacze akcje prawym skrzydłem w ciągu zaledwie 15 sekund przeprowadził Jakub Domżalski, który też celnie i silnie uderzał spod linii bocznej. Na ponad kwadrans przed końcem spotkania AZS UG prowadził 3:0.
W 29. Mikołaj Kreft wykonywał stały fragment gry, Wardowski przyjął piłkę na klatkę piersiową w polu karnym i uderzył z woleja. 4:0.
Goście dość szybko odpowiedzieli dwoma golami, ale ich zapędy uspokoił Kreft, który najpierw przerzucił piłkę nad bramkarzem, a następnie - mimo asysty obrońcy - wepchnął ją do siatki. 5:2.
Lęborczanie nie dawali jednak za wygraną, a dwie szybko zdobyte bramki Brazylijczyków Yvaaldo i Gian Carlo sprawiły, że ostatnie trzy minuty spotkania były prawdziwym horrorem. Na szczęście dla gdańszczan - z happy endem. Pierwszy komplet punktów dla AZS UG w tym sezonie stał się faktem.
Następne spotkanie w środę, 29 września, z zespołem aktualnych mistrzów Polski, ekipą Rekordu Bielsko-Biała.
AZS UG Gdańsk – LSSS Team Lębork 5:4 (1:0)
Bramki:
1:0 Piotr Wardowski 7:01
2:0 Jakub Domżalski 23:55
3:0 Jakub Domżalski 24:09
4:0 Piotr Wardowski 28:50
4:1 Yvaaldo De Mecedo Gomez 31:12
4:2 Davidson Do Nascimento Silva 32:35
5:2 Mikołaj Kreft 35:50
5:3 Yvaaldo De Mecedo Gomez 36:21
5:4 Gian Carlo Sammu 37:04