• Start
  • Wiadomości
  • Oto laureaci Nagrody za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego

Oto laureaci Nagrody za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego

Carlos Marrodán Casas i Mateusz Kwaterko zostali laureatami tegorocznej Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego. Prestiżowe wyróżnienie odebrali w piątek, 25 kwietnia, podczas gali na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże, z rąk prezydent Aleksandry Dulkiewicz. Wydarzenie odbyło się w ramach Gdańskich Spotkań Literackich „Odnalezione w tłumaczeniu”, organizowanych od 24 do 26 kwietnia.
25.04.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dwóch mężczyzn – jeden z bukietem, drugi z dokumentem – trzymają w rękach statuetki, z uśmiechem prezentując je przed obiektywem. To moment triumfu i radości z odebrania ważnych nagród.
Carlos Marrodán Casas (z prawej) został laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego za całokształt pracy przekładowej. Laureatem nagrody za tłumaczenie książki wydanej w latach 2022-2024 został Mateusz Kwaterko (z lewej), za „Kaprysy i zygzaki” Théophile'a Gautiera
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Dorota Masłowska 20 lat po debiucie. O pisaniu, języku i oczekiwaniach czytelników

Ponad 150 tłumaczeń

Carlos Marrodán Casas, wybitny tłumacz i promotor literatury języka hiszpańskiego oraz nauczyciel akademicki, który wychował całą formację tłumaczy, został laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego za całokształt pracy przekładowej. 

- Lista dokonań Carlosa Marrodána Casasa liczy 150 pozycji. Figurują na niej tytuły książek, teksty rozproszone, artykuły i recenzje, rozmowy i wywiady. Imponujący dorobek obejmuje utwory należące do wszystkich gatunków literackich. Zadebiutował w roku 1973 przekładem „Szczeniaków” Mario Vargasa Llosy, przetłumaczonych dla przyjemności za czasów studiów polonistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Ten pierwszy przekład rozbudził w nim pasję (…). Doskonały słuch literacki pozwolił mu ustawić głos, znaleźć właściwy rejestr językowy, zachować odrębność dykcji każdego z tłumaczonych pisarzy. Kiedy nie czytamy Marqueza, Llosy czy Mariasa w oryginale, pamiętajmy, czyje są słowa. I że od pomysłowości, wyobraźni i talentu odtwórcy zależy jakość naszej lektury. I że przekład powstaje wskutek zawiłych negocjacji z tekstem oryginału, tak żeby zdołał unieść wszelkie odniesienia, dwuznaczności, aluzje i niedopowiedzenia - usłyszeliśmy w laudacji na cześć Carlosa Marrodána Casasa, którą wygłosiła Anna Wasilewska, zasiadająca w jury tegorocznej nagrody, obok Wojciecha Charchalisa, Anny Korzeniowskiej-Bihun, Piotra Pazińskiego i Zofii Szachnowskiej-Olesiejuk.

Starszy mężczyzna w garniturze przemawia ze sceny, gestykulując z zaangażowaniem. Za nim panuje ciemne, teatralne oświetlenie, które skupia uwagę na mówcy
Carlos Marrodán Casas podziękował kapitule nagrody
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Nagroda za tłumaczenie książki wydanej w latach 2022-2024 trafiła do Mateusza Kwaterki, autora przekładu prozaistyczno-reportażowego zbioru „Kaprysy i zygzaki” pióra francuskiego romantyka Théophile'a Gautiera. 

- Nasz tłumacz - podobnie jak pisarz, z którym stworzyli całkiem udany, jak Państwo możecie się przekonać, duet autora i przekładcy, zbieraczy curiosów i erudyty, humorysty i komentatora - podróżuje w wyobraźni. Współczesnej, a więc własnej, przefiltrowanej przez cudzy język i cudze doświadczenie, i tej sprzed dwóch stuleci. A ona nie ma dlań tajemnic. Nasz laureat ożywia ją tak, jak obdarzony fantazją i poczuciem humoru turysta ożywia w muzeum starożytną ruinę albo na jedną noc budzi do życia mumię egipskiej księżniczki. Udzielić staremu oryginałowi życia w nowym języku to wielka sztuka. Nasz laureat podołał temu z nawiązką, a jest nią niczym nieskrępowana czytelnicza frajda - wybrzmiało w laudacji dla Mateusza Kwaterki, którą odczytał Piotr Paziński.

Ważna rola tłumacza

Nagrody wręczyła laureatom prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, podczas uroczystej gali w Teatrze Wybrzeże. Zgodnie z tradycją ceremonię wyreżyserował uznany twórca teatralny - tym razem była to młoda, ale już rozpoznawalna reżyserka, Zdenka Pszczołowska.

- Chcemy wam, tłumaczkom i tłumaczom, powiedzieć, że jesteście ważni. Bez waszej pracy z księgarń i bibliotek zniknęłaby lwia część literatury, a pole naszej wyobraźni ograniczałoby się do "miedzy za domem i kilku wiorst ziemi sąsiada" - zwróciła się do wszystkich nominowanych prezydent Dulkiewicz. - Podeprę się autorytetem Wisławy Szymborskiej. Jej twórczość w Szwecji przez wiele lat promował Anders Bodegård, wybitny tłumacz literatury polskiej. Sama poetka twierdziła, że bez jego tłumaczeń nie otrzymałaby literackiej Nagrody Nobla.

Nagroda za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego przyznawana jest co dwa lata, począwszy od 2015 roku. Posiada wymiar finansowy - 50 tys. zł otrzymują laureaci nagrody za całokształt, 30 tys. zł autorzy wyróżnionych przekładów książki. 

Kobieta w ciemnej sukni przemawia do publiczności, patrząc lekko w bok od mikrofonu. W tle widoczny jest perkusista
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podkreśliła ważną rolę tłumaczy dla literatury i kultury
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

O laureatach

Carlos Marrodán Casas to wybitny tłumacz i promotor literatury hiszpańskojęzycznej, jeden ze współtwórców mody na literaturę iberoamerykańską w Polsce lat 70. Urodził się w 1948 roku we Francji, w rodzinie hiszpańskich republikanów, ale niemal całe życie spędził w Polsce. Jest absolwentem polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Przez pewien czas związany był z redakcją „Nowych Książek”, następnie pracował dydaktycznie w Katedrze Iberystyki UW. Od połowy lat 80. pracownik działu kultury Ambasady Hiszpanii w Warszawie. W połowie lat 90. związał się z wydawnictwem Muza, dla którego pracował jako tłumacz i konsultant, a później jako redaktor. Tłumaczenie jest jego pasją i pracą. Na język polski przełożył m.in. książki Gabriela Garcii Marqueza („Jesień patriarchy”, „Kronika zapowiedzianej śmierci”, „Miłość w czasach zarazy”, „O miłości i innych demonach”, „Rzecz o mych smutnych dziwkach”), Maria Vargasa Llosy („Pantaleon i wizytantki”, „Zielony dom”, „Gawędziarz”), Javiera Mariasa („Serce tak białe”, „Jutro w czas bitwy o mnie myśl”, „Zakochania” - wespół z Wojciechem Charachalisem), Roberta Bolaño („Gwiazda daleka”). Jest również współtłumaczem (z Beatą Fabjańską-Potapczuk) „Cienia wiatru” Carlosa Ruiz Zafóna, a z Katarzyną Okrasko wszystkich pozostałych powieści Zafóna. W jego dorobku znajdują się również przekłady sztuk teatralnych, poezji i piosenek.

Mateusz Kwaterko jest absolwentem filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Redaktor „Literatury na Świecie”. Tłumaczy głównie z francuskiego, okazjonalnie z hiszpańskiego, angielskiego i włoskiego. Przekładał m.in. Guy Deborda, Raoula Vaneigema, Alberta Cossery’ego, Giorgio Agambena, Arthura Rimbaud, Théophile’a Gautiera, André Baillona, Réjeana Ducharme’a, Dany’ego Lafferière’a. Przez wiele lat pracował również jako tłumacz filmowy. Dwukrotny stypendysta Centre National du Livre. Prowadzi w Warszawie szkołę tanga argentyńskiego.

Cała grupa laureatów, organizatorów i gości pozuje wspólnie na scenie, celebrując uroczystość. Na twarzach uczestników widać radość i dumę, a tło sceny zdobią podświetlone transparenty z nazwami patronów
Wszyscy nominowani do tegorocznej Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Oto wszyscy nominowani

Do tegorocznej nagrody nominowanych zostało ośmioro tłumaczy: Marcin Gaczkowski (jęz. ukraiński), Agnieszka Kowaluk (jęz. niemiecki), Mateusz Kwaterko (jęz. francuski), Filip Łobodziński (jęz. hiszpański), Katarzyna Okrasko i Agata Ostrowska (jęz. hiszpański), Katarzyna Skórska (jęz. włoski), Tomasz Swoboda (jęz. francuski).

  • Marcin Gaczkowski (jęz. ukraiński) za przekład książki „Miasto” Waleriana Pidmohylnego (KEW 2024). Uzasadnienie: „Miasto” Waleriana Pidmohylnego to duże wyzwania dla tłumacza. Powieść charakteryzuje bogaty język, ironia i liczne odniesienia do ukraińskich realiów lat 20. XX wieku. Marcin Gaczkowski świetnie poradził sobie z tymi trudnościami. Oddał zarówno modernistyczny styl powieści, jak i jej krytyczne spojrzenie na społeczne i psychologiczne przemiany bohatera. Uchwycił styl autora łączący lakoniczność i poetycką obrazowość oraz ducha rewolucyjnych przemian rozstrzelanego odrodzenia.
  • Agnieszka Kowaluk (jęz. niemiecki) za przekład książki „Dane odosobowe” Elfriede Jelinek (W.A.B. 2024). Uzasadnienie: „Dane odosobowe” Elfriede Jelinek to proza, jak określa ją sama pisarka, „nieprzekładalna” - naszpikowana odniesieniami do filozofii, literatury i sztuki. To pełen gier językowych, dynamiczny, wściekły, momentami wręcz deliryczny strumień świadomości. Autorka przekładu, Agnieszka Kowaluk, znakomicie oddała go na wielu płaszczyznach językowych, utrzymując styl, rytm i nastrój owej nieprzekładalności. 
  • Mateusz Kwaterko (jęz. francuski) za przekład książki „Kaprysy i zygzaki” Théophile’a Gautiera (PIW 2023). Uzasadnienie: „Kaprysy i zygzaki” to dwanaście swoistych reportaży z podróży - rzeczywistych lub wyobrażonych - pióra francuskiego pisarza, poety, dramaturga i krytyka epoki romantyzmu. Gautier przełamuje konwencję literatury podróżniczej, nie stroni od czarnego humoru i groteski, prowadzi czytelnika meandrami dygresji, które w przekładzie Mateusza Kwaterki wybrzmiewają równie świetnie i zabawnie jak w oryginale. 
  • Filip Łobodziński (jęz. hiszpański) za przekład książki „W cieniu orła” Arturo Péreza-Reverte (ArtRage 2024). Uzasadnienie: „W cieniu orła” to heroikomiczna nowela, w której Arturo Pérez-Reverte bawi się konwencją powieści historycznej. To opowieść pełna humoru i nieoczywistych zabaw językiem, z którymi tłumacz, Filip Łobodziński, rozprawił się w sposób absolutnie mistrzowski. 
  • Katarzyna Okrasko i Agata Ostrowska (jęz. hiszpański) za przekład książki „Lektura uproszczona” Cristiny Morales (ArtRage 2024). Uzasadnienie: „Lektura uproszczona” Cristiny Morales to językowy fajerwerk, obejmujący różne rejestry polszczyzny, sięgający do idiolektu anarchistycznej komuny i urzędniczej nowomowy, niestroniący od wyuzdanej, a zarazem wyrafinowanej erotyki. Wymagająca przekładowa praca zakończona sukcesem.
  • Katarzyna Skórska (jęz. włoski) za przekład książki „Ty, krwawe dzieciństwo” Michele Mariego (Czarne 2024). Uzasadnienie: Opowiadania Michele Mariego to pierwsza przetłumaczona na język polski książka najciekawszego obecnie włoskiego pisarza - urodzonego w 1955 roku, prozaika, krytyka i tłumacza, wielbiciela prozy Gaddy i Manganellego. Mari przywołuje z pamięci rekwizytornię z dzieciństwa, do której oprócz szklanych kulek, żołnierzyków i puzzli, należą także pierwsze lektury - komiksy i chłopackie powieści przygodowe. Proza niejednoznaczna i gęsta, pełna odniesień do literatury, doskonale oddana w polszczyźnie.
  • Tomasz Swoboda (jęz. francuski) za przekład książki „Uwięziona” Marcela Prousta (Officyna 2024). Uzasadnienie: Tomasz Swoboda powtórnie rzuca wyzwanie Tadeuszowi Boyowi-Żeleńskiemu, podarowując polszczyźnie kolejny tom Proustowskiego cyklu. „Uwięziona” to książka, gdzie liryczny język miłosny spotyka się ze zjadliwą satyrą społeczną i rozważaniami o sensie sztuki. Całość zajaśniała nowym blaskiem.

Zobacz naszą fotorelację:


Fundatorem nagrody jest Miasto Gdańsk, jej organizatorem Instytut Kultury Miejskiej. Nagroda wręczana jest podczas Gdańskich Spotkań Literackich „Odnalezione w tłumaczeniu”, które w tym roku poświęcone są kobietom modernizmu. Organizowany przez Instytut Kultury Miejskiej festiwal trwa od 24 do 26 kwietnia.

Jechali 700 km, żeby zobaczyć „Wyzwolenie” w Teatrze Wybrzeże

TV

Wyspa Spichrzów odzyskała dawny blask