• Start
  • Wiadomości
  • Lechia przegrywa w Poznaniu i definitywnie traci szanse na tytuł mistrza Polski

Lechia przegrywa w Poznaniu i definitywnie traci szanse na tytuł mistrza Polski

Gol samobójczy, świetne uderzenie Michała Maka i bramka stracona w doliczonym czasie gry. W środę, 15 maja, wieczorem piłkarze Lechii grali na wyjeździe z Lechem Poznań. Teoretycznie walczyli jeszcze o mistrzostwo kraju. Przegrali 1:2 i są już bez szans na historyczny triumf w ekstraklasie.
15.05.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Michał Mak nie grał zbyt często w tym sezonie, w Poznaniu grał od początku i rozegrał bodaj najlepszy mecz w sezonie
Michał Mak nie grał zbyt często w tym sezonie, w Poznaniu grał od początku i rozegrał bodaj najlepszy mecz w sezonie
fot. Krzysztof Mystkowski/KFP

 

Wszystkie mecze przedostaniej kolejki Grupy Mistrzowskiej rozpoczęły się w środę, 15 maja, o tej samej porze - o godz. 20.30. Podopieczni trenera Piotra Stokowca mieli jeszcze szanse na mistrzostwo Polski, musieli tylko wygrać ostatnie dwa mecze i czekać na wyniki najgroźniejszych rywali - lidera Piasta Gliwice i wicelidera Legii Warszawa.  

W Poznaniu pierwszą groźną akcję już w 5. minucie przeprowadzili piłkarze Lecha Poznań, ale piłka po strzale głową Marcina Wasielewskiego przeleciała nad bramką.

Z kolei w 8. minucie świetną akcję mieli gdańszczanie: Michał Mak świetnie uderzył z dystansu, jednak Jasmin Burić końcowką palców wybił na rzut rożny.

W 35. minucie przed polem karnym piłkę dokładnie i w szybkim tempie wymienili między sobą Christian Gytkjaer i Darko Jevtić, ten ostatni strzelił zza pola karnego tuż nad poprzeczką. 

W 43. minucie po dobrej akcji Lechii dośrodkowywał Filip Mladenović, piłka odbiła się od jednego z obrońców Lecha i trafiła w poprzeczkę. 

W 57. minucie w polu karnym uderzył Mateusz Skrzypczak, Zlatan Alomerović nie dał się zaskoczyć.

Niestety minutę później w polu karnym uderzył Piotr Tomasik, piłka odbiła się niefortunnie od Błażeja Augustyna, zmyliła Alomerovicia i wpadła do bramki Lechii.

W 71. minucie Daniel Łukasik przejął piłkę w połowie boiska, zagrał na lewo do Mladenovicia. Obrońca Lechii posłał długie podanie w pole karne, tam był Mak, uderzył od razu lewą nogą. Burić nawet nie zareagował. 1:1.

W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w sytuacji sam na sam Jevtić pokonał Alomerovicia i ustalił wynik spotkania.

Lechia przegrała 1:2 i definitywnie straciła szanse na mistrzostwo Polski.


Pozostałe wyniki meczów 36. kolejki Grupy Mistrzowskiej: 

  • Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0:0
  • Jagiellonia Białystok - Lechia Warszawa 1:0
  • Zagłębie Lubin - Cracovia 1:2

Pięć czołowych drużyn ekstraklasy po 36. kolejkach:

  1. Piast Gliwice                    69        56:33
  2. Legia Warszawa              67        53:36
  3. Lechia Gdańsk               64        52:38
  4. Cracovia                          57        45:40
  5. Jagiellonia Białystok        57        55:50


W ostatniej kolejce - w niedzielę, 19 maja - w Grupie Mistrzowskiej zagrają:

  • Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok
  • Legia Warszawa - Zagłębie Lubin
  • Piast Gliwice - Lech Poznań
  • Cracovia - Pogoń Szczecin

Wszystkie mecze rozpoczynają się o godz. 18.00


Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1 (0:0)

Bramki:

1:0 - Błażej Augustyn (sam.) 59'
1:1 - Michał Mak 71'
2:1 - Darko Jevtić 90+2'

Żółte kartki: Jasmin Burić, Mateusz Skrzypczak (Lech Poznań) oraz Mateusz Sopoćko, Michał Mak, Lukas Haraslin (Lechia Gdańsk)

Lech: Jasmin Burić - Robert Gumny, Rafał Janicki, Nikola Vujadinović, Piotr Tomasik, Marcin Wasielewski (69' Tymoteusz Klupś), Łukasz Trałka, Mateusz Skrzypczak (85' Filip Marchwiński), Kamil Jóźwiak, Darko Jevtić, Christian Gytkjaer (62' Krzysztof Kołodziej)

Lechia: Zlatan Alomerović - Joao Nunes, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović, Tomasz Makowski, Daniel Łukasik, Patryk Lipski (66' Mateusz Sopoćko), Michał Mak (81' Steven Vitoria), Flavio Paixao, Mateusz Żukowski (57' Lukas Haraslin)

 

 

TV

Z pasji do budowania