Lechia chce wreszcie wygrać. “Kibice są nam w stanie wiele wybaczyć, ale…”

W sobotę, 16 września, o godz. 15 dla Lechii rozpocznie się trudny test na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. W roli egzaminatora wystąpi drużyna Jagiellonii Białystok. Gdańszczanie nie mogą sobie pozwolić na kolejną porażkę, ale przede wszystkim muszą pokazać, że ta drużyna wciąż ma wolę wspólnej walki i stać ją na dobry futbol.
16.09.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Maciej Kalkowski przed sobotnim meczem z Jagiellonią: - Często mówimy sobie w szatni, że kibice są w stanie nam wiele wybaczyć, ale to serducho na boisku trzeba zostawić
Maciej Kalkowski przed sobotnim meczem z Jagiellonią: - Często mówimy sobie w szatni, że kibice są w stanie nam wiele wybaczyć, ale to serducho na boisku trzeba zostawić
Lechia.pl

Lechia - co tam się właściwie dzieje? 

Tak złej sytuacji nikt się nie spodziewał. Lechia poprzedni sezon miała udany, zakończyła go na czwartym miejscu w tabeli Ekstraklasy, w wakacje nie przyniosła kibicom wstydu w Lidze Europy UEFA. Jednak w nowym sezonie wszystko stanęło na głowie: ta sama drużyna stała się kandydatem do spadku do niższej klasy rozgrywkowej.

Sytuacja w Lechii nie jest stabilna. Od prawie pół roku nie wiadomo, co z zapowiadaną sprzedażą klubu. Transakcja miała być sfinalizowana już co najmniej dwa miesiące temu, ale wszystko wskazuje na to, że negocjacje zakończyły się niepowodzeniem. Prezesi podają się do dymisji. 

Lechia na dnie Ekstraklasy. Dymisja prezesa Adama Mandziary przyjęta, nowego trenera poznamy w tym tygodniu

1 września zwolniony został trener Tomasz Kaczmarek, który miał budować piłkarską potęgę biało-zielonych. Kilka dni temu ustępujący prezes Adam Mandziara zapowiedział, że przed meczem z Jagiellonią zaprezentowany będzie nowy trener. Nic z tego nie wyszło, Czyżby było tak źle, że do Gdańska nie chce przyjść nikt z dobrym nazwiskiem, bowiem ryzyko niepowodzenia jest zbyt duże?

Lechia czerwoną latarnią Ekstraklasy

Drużyna dostaje baty. Na osiem pierwszych meczów Ekstraklasy przegrała sześć i zasłużenie zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. To obecnie najsłabszy zespół tych rozgrywek, z dziurawą obroną, nieskuteczną ofensywą i bez wiary w sukces. Jak donoszą niektórzy dziennikarze sportowi, drużyna jest podzielona wewnętrznymi konfliktami. 

Strata do drużyn, które znajdują się nad strefą spadkową w ligowej tabeli, wynosi już sześć punktów. Lechia pilnie potrzebuje zwycięstwa i powrotu na drogę, którą znalazła w ubiegłym sezonie. Wygrana w sobotę może okazać się w tej sytuacji więcej niż trudna, bowiem Jagiellonia Białystok jest groźnym rywalem, ostatni mecz wygrała 4:1 i wyraźnie jest w piłkarskim “cugu”.

Zostawić serducho na boisku

Po zdymisjonowaniu trenera Kaczmarka, drużyną kieruje jego zastępca Maciej Kalkowski. W piątek to on był głównym aktorem przedmeczowej konferencji prasowej. Kalkowskiemu towarzyszył obrońca Rafał Pietrzak. 

- Liczymy na to, że to będzie ten dzień przełamania i że zdobędziemy 3 punkty. Często mówimy sobie w szatni, że kibice są w stanie nam wiele wybaczyć, ale to serducho na boisku trzeba zostawić. […] Staram się zmobilizować zespół na każdy następny mecz i przekazać swój plan. Jesteśmy po kolejnym tygodniu, mamy plan na jutrzejszą rywalizację - zaczął trener Kalkowski. 

Rafał Pietrzak zaprezentował ostrożny optymizm: - Na pewno po swoim ostatnim meczu Jagiellonia uwierzyła w siebie. Zagrali dobry mecz u siebie ze Stalą Mielec. Na pewno wyjdą na nas wysokim pressingiem. Znam trenera Stolarczyka z czasów gry w Wiśle Kraków i wiem, że preferuje on, by jego drużyna cały czas „pressowała”. Ale my mamy plan, który musimy zrealizować na boisku. Mam nadzieję, że tak będzie i że trzy punkty zostaną u nas.

Lechia stoi pod ścianą: żeby obronić się przed spadkiem, musi zacząć wygrywać. Jeśli nie teraz, w Gdańsku, przed własną publicznością - to kiedy?

Komunikacja na sobotni mecz Lechii Gdańsk

W sobotę, 17 września na Polsat Plus Arena Gdańsk rozegrany zostanie mecz pomiędzy Lechią Gdańsk a Jagiellonią Białystok. Początek spotkania o godz. 15:00.

Dojazd na stadion i powrót będą możliwe bezpłatnym pociągiem SKM kursującym na trasie: Gdańsk Główny - Gdańsk Stadion-Expo – Gdańsk Główny. Pociągi SKM nie zatrzymują się na przystankach Gdańsk Stocznia i Gdańsk Nowe Szkoty

Godziny odjazdów pociągów:

  • z Gdańska Głównego: 13.56, 14.24;
  • z przystanku Gdańsk Stadion Expo: 17.15, 17.43.

 

Bilet wstępu na stadion nie upoważnia do bezpłatnego podróżowania autobusami i tramwajami ZTM w Gdańsku.  

Po zakończeniu meczu, przez 40 minut, w obu kierunkach wstrzymany będzie ruch tramwajowy w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna.

 

Tramwaje linii 10 oraz autobusy linii 158 będą funkcjonować według sobotnich rozkładów jazdy.

Kursy linii:

  • 10 o godz. 16.39 i 16.59 z przystanku „Władysława IV” 01 w kierunku Brętowa PKM,
  • 10 o godz. 16.17 i 16.37 z przystanku „Brętowo PKM" 01 w Nowego Portu

zostaną wykonane trasą objazdową przez Brzeźno, al. Hallera, ul. Kliniczną.

Na polecenie służb mundurowych mogą zostać wprowadzone dodatkowe operacyjne zmiany w organizacji ruchu komunikacji miejskiej. Bieżące informacje na ten temat będą publikowane na stronie www.ztm.gda.pl i na tablicach SIP.

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej