• Start
  • Wiadomości
  • Larry Okey Ugwu: ci, którzy mnie napadli, mogą skrzywdzić kolejne osoby

Larry Okey Ugwu: ci, którzy na mnie napadli, mogą skrzywdzić kolejne osoby

- Mam nadzieję, ci dwaj mężczyźni, którzy na mnie napadli zostaną, prędzej czy później, złapani. I nie dlatego, że mnie zaatakowali, ale mogą jeszcze gorsze rzeczy zrobić komuś innemu. Dla nich kolor skóry nie miał znaczenia. Nieważne, czy ktoś był czarny, żółty czy biały - powiedział w wywiadzie z Agnieszką Michajłow Larry Okey Ugwu, dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku. - Gdańsk to jest moje miejsce do życia - podkreślił.
11.05.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Larry Okey Ugwu uważa, że atak dwóch mężczyzn na niego w centrum Gdańska nie miał charakteru rasistowskiego. Jego zdaniem, napastnicy mogą zrobić krzywdę każdemu, niezależnie od koloru skóry
Larry Okey Ugwu uważa, że atak dwóch mężczyzn na niego w centrum Gdańska nie miał charakteru rasistowskiego. Jego zdaniem, napastnicy mogą zrobić krzywdę każdemu, niezależnie od koloru skóry
mat. gdansk.pl

Nigeryjczyk Larry Okey Ugwu mieszkający w Polsce do 40 lat był gościem Agnieszki Michajłow w programie “Jestem z Gdańska”.

Pod koniec kwietnia Larry Okey Ugwu w biały dzień przy ul. Elżbietańskiej został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, których wciąż poszukuje policja. Szef NCK chciał podjechać autem pod jeden ze sklepów. Napastnicy zagrodzili mu drogę i zaczęli wulgarnie wyzywać. - “Ty małpo, zabiję Cię jak psa” i “Do dżungli” - usłyszał Larry Okey Ugwu. Jeden z nich przebił mu oponę w samochodzie.

- Jeden z nich miał w ręku maczetę. Ten człowiek nie był normalnym człowiekiem, był gotowy zabić. Widziałem śmierć, jak uciekałem - opowiedział Agnieszce Michajłow dyrektor NCK.

Jednocześnie, Larry Okey Ugwu, mimo zagrożenia, zaczął biec za jednym z napastników, aby zrobić mu zdjęcie. 

- To była adrenalina. Będąc Polakiem i gdańszczaninem wiedziałem, że to może być problem dla policji, jeśli nie mają wizerunku sprawcy. I dlatego od razu postanowiłem, że muszę ich twarze nagrać. A mieli kaptury. Długo ich goniłem. Przy pomniku Jana III Sobieskiego chłopak się odsłonił. Był chyba bardzo naćpany. I dlatego mógł zabić człowieka, nie zdając sobie nawet z tego sprawy - mówił szef NCK.

Jest rozczarowany, że policji nie udało się do tej pory zatrzymać sprawców ataku.

- Jest przecież wizerunek. Jestem jednak pozytywnej myśli, że zostaną złapani, prędzej czy później. Nie dlatego, że mnie zaatakowali, ale mogą jeszcze gorsze rzeczy zrobić komuś innemu, nawet nie czarnemu. To są rozrabiacy, na pewno muszą być gdzieś znani - uważa.   

Pytany, czy agresywne zachowanie mężczyzn miało podłoże rasistowskie, Larry Okey Ugwu odparł, że w tym przypadku nie dopatruje się takich pobudek.

- Ci ludzie byli agresywni. Czy to byli czarni, czy żółci, czy biali, dla nich to nie miało znaczenia. To są ludzie bardzo niebezpieczni. Zaczęli mnie wyzywać w rasistowski sposób, jak zobaczył, że jestem czarny. Dostali energii. Wyzywali mnie od “czarnuchów”, że jestem “bananowy człowiek”. Ale to, że mnie zaatakowali, że jestem czarny, to chyba jednak nie. Gdyby to był biały człowiek w tym momencie i w tym miejscu to też by tak reagowali - ocenił Larry Okey Ugwu.

Przyznał, że wcześniej doświadczał różnych nieprzyjemnych, a czasami groźnych sytuacji z powodu koloru swojej skóry.

- Jeśli spotykam ludzi, którzy mają mało tolerancji dla innych, no to kierują swoją agresję na mnie. To jednak spływa po mnie. Bo to jest moje miasto. Wokół mnie są zawsze ludzie. Mam dużo oddanych przyjaciół - powiedział.

Podkreślił, że Gdańsk i Polska to jego miejsca do życia i nie myśli o przeprowadzce do innego kraju. - Gdybym tak strasznie się bał tu mieszkać, to bym się wyniósł - dodał. 

Larry Okey Ugwu ma 64 lata. Funkcję dyrektora Nadbałtyckiego Centrum Kultury pełni od 2004 roku. Od wielu lat jest też liderem zespołu muzycznego Ikenga Drummers.

 

TV

Światowa stolica bursztynu