• Start
  • Wiadomości
  • Kwiaty dla Pawła Adamowicza. "Zło nie rozliczone atakuje ze zdwojoną mocą"

Kwiaty dla Pawła Adamowicza. "Zło nie rozliczone atakuje ze zdwojoną mocą"

Kwiaty i znicze złożono w poniedziałek, 13 stycznia, na tablicy upamiętniającej miejsce zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza sprzed sześciu lat. - Wzywam państwo polskie z całą mocą, aby zapobiegło na przyszłość takiej tragedii - zaapelowała żona Pawła Adamowicza. - Zło nie rozliczone atakuje ze zdwojoną mocą - dodała.
13.01.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Cztery osoby stoją przed tablicą wbitą w ulicę, na której leży kilka ciętych kwiatów
Tablica pamiątkowa znajduje się między Katownią a Złotą Bramą. W pierwszym rzędzie stoją Magdalena Adamowicz z córką - wdowa po zmarłym prezydencie, Piotr Adamowicz - brat Pawła Adamowicza, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Złożono kwiaty i znicze

Tablica pamiątkowa znajduje się między Katownią a Złotą Bramą, w miejscu, gdzie 13 stycznia 2019 roku, doszło do śmiertelnego zamachu na prezydenta Gdańska. 

W poniedziałek, 13 stycznia 2025 roku o godz. 19.00 na tablicy złożono kwiaty i znicze. W uroczystości wzięło udział wielu gdańskich i pomorskich samorządowców oraz prezydenci miast z Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza

Posterunki honorowe przy tablicy upamiętniającej tragiczną śmierć Pawła Adamowicza wystawiła 7. Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej, Policja oraz Straż Miejska. 

ZOBACZ FILM Z UROCZYSTOŚCI

 

W ECS odsłonięto tablicę pamięci Pawła Adamowicza

Kobieta w okularach, po jej prawej stoi dziewczyna
Magdalena Adamowicz, europosłanka, żona b. prezydenta Gdańska z córką
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Nikt nie odpowiedział za hejt

Jako pierwsza głos podczas uroczystości zabrała Magdalena Adamowicz, europosłanka, żona b. prezydenta Gdańska. 

- Sześć lat w tym miejscu zamordowano został Paweł. Rok temu na dożywocie prawomocnym wyrokiem został skazany morderca mojego męża. Sąd orzekł, że mój nie był przypadkową ofiarą, że tłem tego mordu była polityka - mówiła Magdalena Adamowicz. 

Podkreśliła, że nikt z ludzi rządzących Polską sześć lat temu, którzy rozpętali “huragan nienawiści polsko-polskiej”, po 15 października 2023 r. wciąż “nie odpowiedział za zło”.

- Z niedowierzaniem patrzymy na to, co wyprawia się teraz nowa szczujnia, tamtego nierozliczonego zła. Bo jest gorzej niż sześć lat temu - powiedziała. 

Dodała, że “zło nie ukarane rośnie w siłę”. - Zło nie rozliczone atakuje ze zdwojoną mocą - zaznaczyła. 

- Stoję tu teraz, w miejscu, gdzie sześć lat temu nienawiść wylewana z telewizji Kurskiego i Kaczyńskiego zebrała śmiertelne żniwo. Wzywam państwo polskie z całą mocą, aby zapobiegło na przyszłość takiej tragedii - zaapelowała żona Pawła Adamowicza. 

Podkreśliła, że z miejsca, gdzie dokonano zamachu na życie prezydenta Gdańska, musi wybrzmieć “jasne wołanie i żądanie”. - Telewizja siejąca nienawiść, telewizja podburzająca do morderstw, nie ma prawa istnieć w Polsce. Nie ma prawa istnieć gdziekolwiek - powiedziała. 

Siwy mężczyzna stoi przed mikrofonem
Piotr Adamowicz, brat zamordowanego Pawła Adamowicza
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Czy będzie mniej nienawiści?

Za liczną obecność na uroczystości podziękował poseł Piotr Adamowicz, brat tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
W swoim wystąpieniu wspomniał, że w swoim telefonie komórkowym nadal ma numer do swojego nieżyjącego brata. 

Sześć lat od zamachu. Czcimy pamięć prezydenta

- Sześć lat minęło, ale okoliczności są te same. To jest hejt, nienawiść, pogarda. To, co się ostatnio dzieje nie pozwala mi wykasować tego numeru telefonu. Nienawiść może prowadzić do zbrodni zabójstwa. Czy tak zawsze będzie? A może będzie lepiej? Pozostanę sceptyczny. Niestety, nie będzie lepiej - ocenił, wymieniając w tym miejscu najbliższą kampanię w wyborach na prezydenta kraju. 
 

Piotr Adamowicz zwrócił uwagę, że istnieje w polskim prawie przepis, który karze za zniewagę karą grzywny lub ograniczenia wolności. - Ten przepis obowiązuje i pozwala zwalczać i przeciwdziałać nienawiści - dodał.

Kobieta w okularach stoi przed mikrofonem
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Przesłanie od pisarza

W swym przemówieniu Aleksandra Dulkiewicz nawiązała do ataku nożownika na brytyjskiego pisarza Salmana Rushdiego 12 sierpnia 2022 r. podczas spotkania autorskiego w amfiteatrze Chautauqua Institution w stanie Nowy Jork.  

Przypomniała, że napastnik wdarł się na scenę i zadał wiele ciosów: dosięgnął twarzy i szyi, trafił w prawe oko i lewą rękę, uderzył w klatkę piersiową i brzuch, okaleczył wątrobę. 

- Lekarze ostrzegali rodzinę, aby przygotowała się na najgorsze. Operacja trwała osiem godzin. Pisarz przeżył, choć leczenie i rehabilitacja zdawały się nie mieć końca. Nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Jeden z medyków powiedział: „Wie pan, dlaczego ma pan szczęście? Ma pan szczęście, bo ten, kto pana zaatakował, nie miał pojęcia, jak zabić nożem” - powiedziała prezydent Gdańska. 

Trzy miesiące temu ukazało się w Polsce tłumaczenie książki Salmana Rushdiego pt. „Nóż. Rozważania po próbie zabójstwa”.

- Nie da się jej czytać bez mocnych analogii wobec tego, co wydarzyło się w Gdańsku. Jak powinniśmy reagować na „brzydką codzienność współczesnego świata”? – zastanawia się Salman Rushdie.

Prezydent Gdańska dodała, że brytyjski pisarz nie ma wątpliwości, że codzienność domaga się naszej uwagi.

- Nie jesteśmy bezradni i nie możemy być bezradni. Ani wtedy, gdy Rosja zalewa Ukrainę falą przemocy. Ani wtedy, gdy ograniczane są prawa mniejszości. Ani wówczas, kiedy nasila się przemoc, umiera demokracja, a religia się upolitycznia - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz. 

Witalij Kliczko - burmistrz Kijowa, laureatem IV Nagrody im. Pawła Adamowicza

- Pawle, nie ma dnia, abym nie myślała o Tobie i o tym, co się wydarzyło. Codzienna troska o miasto, Twoje rzetelność i pracowitość są wzorem. Obyśmy umieli głosić prawdę i nazywać kłamców, łączyli się w gestach solidarności i wzmacniali głosy słabszych, dodając do nich nasze - podkreśliła prezydent miasta. 

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI

 

TV

Dwa nowe żłobki dla Gdańska