• Start
  • Wiadomości
  • Krzysztof Mystkowski „Przed premierą”. Wystawa fotografii w Bibliotece Chełm 

Krzysztof Mystkowski „Przed premierą”. Wystawa fotografii w Bibliotece Chełm 

W Bibliotece Chełm trwa wystawa prac Krzysztofa Mystkowskiego pt. „Przed premierą”. Znajdziemy na niej 16 fotografii wykonanych przez fotografa podczas jego 15-letniej współpracy z Operą Bałtycką w Gdańsku. Wernisaż odbył się w czwartek, 14 marca 2024 r.
13.03.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Młody mężczyzna w zielonej kurtce z kapturem. Ma brodę i kaptur na głowie, uśmiecha się, w rękach trzyma aparat fotograficzny z bardzo długim obiektywem.
Krzysztof Mystkowski pracował jako fotoreporter „Wieczoru Wybrzeża” i „Dziennika Bałtyckiego”, a od 2003 r. związany jest z agencją fotograficzną i wydawnictwem Kosycarz Foto Press (KFP)
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Międzynarodowy spektakl o kryzysie klimatycznym w Teatrze Szekspirowskim

Krzysztof Mystkowski, jeden z najbardziej doświadczonych fotoreporterów Pomorza, od ponad 20 lat dokumentuje najważniejsze wydarzenia regionu. Jego współpraca z Operą Bałtycką trwa niewiele krócej, bo lat 15.

Kameralna wystawa prac autora w Bibliotece Chełm zawiera zaledwie 16 fotografii, ale o ich artystycznej wartości niech zaświadczy fakt, że zostały wyselekcjonowane spośród blisko 70 propozycji, a doboru dokonało szacowne Jury składające się ze znakomitych fotografów - Bartosza Bańki (Gazeta Wyborcza) i Łukasza Głowali (agencja Reuters) oraz Hanny Kosycarz (współtwórczyni i szefowa agencji Kosycarz Foto Press).

W ostatecznym zestawie znalazło się 10 starszych prac i sześć wykonanych całkiem niedawno, co szczególnie cieszy autora, bo oznacza: “że wciąż się rozwijam” - jak stwierdził z uśmiechem. 

Grupa tancerek w strojach do baletu. Widzimy je z tyłu, wszystkie mają związane w kok włosy, stoją jedna za drugą, mają odwiedzione od ud ręce.
Krzysztof Mystkowski, wystawa „Przed premierą” w Bibliotece Chełm. Wernisaż odbędzie się w czwartek, 14 marca 2024 r., o godz. 18
fot. Krzysztof Mystkowski KFP/Opera Bałtycka

Fotografie są powiązane tematycznie. Zrobiono je w teatrze, ale nie dokumentują gotowych spektakli - są zapisem pracy nad nimi. Jedno z najstarszych zdjęć pochodzi z 2017 roku, z czasu przygotowań do spektaklu baletowego “Pinokio”, w choreografii i reżyserii włoskiego twórcy Giorgio Madii.

- Zdjęcia robiłem na próbach, czasem w kulisach czy przed wejściem artystów na scenę - opowiada autor. - Takie ujęcia są dla mnie najciekawsze. Fotografując same spektakle zapisuję to, czego życzy sobie choreograf czy reżyser - to realizacja ich wizji. A w przypadku zdjęć spoza sceny, mam większą dowolność.

Tancerka stoi w kulisie, ma lekko pochyloną głowę, jest zamyślona. Jest ubrana w strój baletowy, sukienkę i tutu.
- Znakomity warsztat i ponadprzeciętna wrażliwość, a także rzadko spotykana umiejętność dostrzegania detali, co jest szczególnie istotne przy fotografowaniu baletu, sprawiają że jego zdjęcia wyróżniają się kunsztem spośród innych fotografii operowych - oceniają prace Krzysztofa Mystkowskiego organizatorzy wystawy
fot. Krzysztof Mystkowski KFP/Opera Bałtycka

“Don Kichot” w Operze Bałtyckiej - 50 tancerzy i hiszpański temperament na scenie

Fotograf towarzyszy z aparatem artystom baletu, chóru i orkiestry od pierwszych prób i przymiarek kostiumów, aż po dzień premiery. Był obecny przy realizacji większości produkcji ostatnich lat w Operze Bałtyckiej, opowiadając fotograficznie o tym, jak powstaje spektakl. 

Relacjonujący pracę teatralnych twórców, Mystkowski sam jest artystą. 

- Znakomity warsztat i ponadprzeciętna wrażliwość, a także rzadko spotykana umiejętność dostrzegania detali, co jest szczególnie istotne przy fotografowaniu baletu, sprawiają, że jego zdjęcia wyróżniają się kunsztem spośród innych fotografii operowych. To malarska mieszanka gry światła i emocji - oceniają organizatorzy wystawy.

Na pierwszym planie widać nieostre wizerunki śpieszących gdzieś mężczyzn, pomiędzy nimi siedzi przygotowujący się do wyjścia na scenę aktor. Ma bardzo mocny makijaż i białą perukę.
Krzysztof Mystkowski, „Przed premierą”. Na zdjęciu przygotowania do spektaklu w Operze Bałtyckiej
fot. Krzysztof Mystkowski KFP/Opera Bałtycka

Krzysztof Mystkowski w latach 1999-2003 pracował jako fotoreporter w „Wieczorze Wybrzeża” i „Dzienniku Bałtyckim”. W 2003 r. związał się z agencją fotograficzną i wydawnictwem Kosycarz Foto Press/KFP, gdzie pracuje do dziś. Publikuje w największych wydawnictwach prasowych w kraju (m.in. „Newsweek”, „Polityka”, „Forbes”), a także w światowych mediach (m.in. „The New York Times”, „The Washington Post”, czy „The Guardian”). Był oficjalnym fotografem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Obecnie Mystkowski fotografuje m.in. dla miasta Sopotu, Wojsk Obrony Terytorialnej i Opery Bałtyckiej w Gdańsku.

Autor zdobył wiele nagród na pomorskich i ogólnopolskich konkursach fotograficznych, m.in. Grand Press Photo, Gdańsk Press Photo (dwukrotnie Grand Prix w 2002 i 2020 roku), BZ WBK Photo Press.

- Dobre zdjęcie powinno ukazywać emocje, wysiłek, radość - tłumaczy Mystkowski. - Ważne, żeby o czymś opowiadało. Musi być w nim jakaś historia, interakcja, dialog. Wiele lat pracy w operze przypomina mi inne zajęcie, które bardzo lubię - fotografowanie w przedszkolu. Tam dzieci też są mną zainteresowane tylko na początku. Chcę powiedzieć, że po tylu latach artyści opery mają do mnie duże zaufanie, a to że mnie już nie zauważają, bardzo mi pomaga, bo czuję się obserwatorem. Nie umiem kreować zdjęć, co świetnie robił dyrektor Marek Weiss, gdy pracowaliśmy nad plakatami. W moich pracach staram się chwytać klimat.

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej