Punkt poławiania bursztynu, działający w ramach 762. Jarmarku św. Dominika, jest oblegany ze wszystkich stron. Chwilami trzeba nawet poczekać, aż się zwolni miejsce. Najwięcej jest dzieci, ale ręce w wodzie w poszukiwaniu jantarowego skarbu moczą też dorośli.
Parę minut i woreczek zapełnia się bursztynem
Efekty zbierania bursztynu są prawie natychmiastowe.
- Zebraliśmy to w pięć minut - pokazuje z dumą foliowy woreczek wypełniony kilkudziesięcioma kawałkami bursztynu pani Magdalena Degurska.
Jarmark św. Dominika 2022. Przed nami trzy tygodnie dobrej zabawy. Sprawdź PROGRAM
Mieszkance Gdańska pomagała wprawdzie trójka dzieci - 15-latkowie chłopiec i dziewczynka oraz ich o osiem lat młodszy brat - ale "urobek" bursztynowy pani Magdaleny i tak można uznać za imponujący. - Bardzo fajna zabawa dla dzieci. Dzieci, jak to dzieci, wiadomo, lubią zabawę w wodzie - podkreśliła.
Turyści spod Lublina łowili bursztyn trzy razy
Prawdziwego bakcyla poławiania bursztynu połknęła na pewno młoda para, mieszkająca w okolicy Lublina, Angelika i Ireneusz.
- Jesteśmy tutaj trzeci dzień, ale niestety już ostatni raz, bo dziś wyjeżdżamy. To bardzo relaksujące zajęcie. Pierwszego dnia mieliśmy ok. trzech gramów, a w niedzielę już ok. 23-25 gram, na co poświęciliśmy około dwóch godzin - opowiada pan Ireneusz.
Zachwytu nad takim spędzaniem wolnego czasu w Gdańsku, na Jarmarku św. Dominika, nie kryje też pani Karolina Zabłocka, mieszkająca od 9 lat w Hamburgu.
Na plaży nic, a tu wszystko pod ręką
- Idzie nam świetnie. I bardzo nam się to podoba. Wystarczy tylko trochę poruszać ręką w wodzie i kamieniach i od razu jest parę sztuk bursztynu. Na plaży nigdy nie udało mi się żadnego znaleźć. A tu proszę: sukces murowany w kilka minut. Właściwie to dzieci szukają, ale mnie też to wkręciło - powiedziała pani Karolina Zabłocka.
Jej synek, 8-letni Bruno, prawie podskakuje do góry, kiedy słyszy pytanie, czy podoba mu się taka zabawa. - Jest super! Mamy już mnóstwo, ale wczoraj nie było za dobrze, bo tylko dwa znaleźliśmy - wykrzykuje malec. Jego siostra, 11-letnia Sara, łowi zaś bursztyn w dużym skupieniu i nie odzywa się ani słowem.
Turystka pochodzi z Puław (woj. lubelskie), a przed wyjazdem do Niemiec mieszkała w Warszawie.
- Na jarmarku w Gdańsku jestem po raz pierwszy. Sam jarmark mi się bardzo podoba, ale te straszne tłumy, które były podczas weekendu, to już trochę mniej - wyznała szczerze pani Karolina.
Może będzie nalewka z bursztynu rodem z Zielonej Góry
Punkt poławiania bursztynu przyciąga nie tylko milusińskich. Do tej zabawy dała się też namówić pani Gertruda, emerytka z Zielonej Góry.
- Zebrałam z pomocą synów 30 gram. Byłam wcześniej na plaży, ale tam nie było bursztynu, a tu mamy go pod dostatkiem. I to jeszcze podawane na tacy, bo codziennie go uzupełniają. Kto wie, może zrobię z tego nalewkę - powiedziała pani Gertruda.
Wojciech Jarosiński z punktu Poławiacz Bursztynu potwierdza to, co widać gołym okiem, że jest to duża jarmarkowa atrakcja.
Dzieci biją rekordy w poławianiu
- Zainteresowanie jest duże. Jest to przede wszystkim duża frajda dla młodszych. W niedzielę np. była taka dwójka dzieci, która praktycznie od rana do samego wieczora poławiała bursztyn. Są takie dzieciaki, które próbują bić rekord na najcięższą ilość bursztynu. Dziś np. padł nowy rekord: 67,5 grama. To naprawdę dużo - przyznał Wojciech Jarosiński.
W punkcie Poławiacza Bursztynu można zważyć bursztyn, ale nie jest to obowiązkowe. Ci, którzy nie mają, w co zbierać grudek, mogą otrzymać bezpłatnie foliowy woreczek.
Co można dodatkowo zyskać za zebrany bursztyn?
Za zebrany własnoręcznie i zważony bursztyn otrzymuje się specjalny certyfikat Jarmarkowego Poławiacza Bursztynu, który upoważnia do darmowego wejścia, do oddalonego o 200 metrów, Muzeum Bursztynu, w Wielkim Młynie. Ceny biletów do tej placówki, w której można m.in. podziwiać największy, 68-kilogramowy okaz bursztynu na świecie, kosztują 20 zł (normalny) i 14 zł (ulgowy). Bawiąc się w poławianie bursztynu można więc też jednocześnie zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych.
Jest jednak jeden warunek. Aby dostać certyfikat na nieodpłatne zwiedzanie Muzeum Bursztynu należy wpłacić dowolny datek do puszki na rzecz Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku.
W jakich godzinach działa punkt poławiania bursztynu?
Bursztyn w baseniku przy ul. Rajskiej uzupełniany jest kilka razy dziennie. I nie ma żadnych obaw, aby go zabrakło. Międzynarodowe Targi Gdańskie AmberExpo, organizator Jarmarku św. Dominika, zapewnia, że dla miłośników poławiania bursztynu przygotowano go aż 25 kilogramów.
Jedziesz na jarmark? Nie wiesz, gdzie zaparkować? Skorzystaj z Park&Ride
Punkt poławiania bursztynu jest czynny w godzinach od 10.00 do 20.00. Wokół niego można też wypoczywać na kilku leżakach.
Organizatorem punktu jest Związek Miast i Gmin Morskich wraz z Krajową Izbą Gospodarczą Bursztynu.
