Jakość powietrza i przyszłość internetu. Prof. Cezary Orłowski w programie “Jestem z Gdańska”

Kto i jak bada stan powietrza w Gdańsku i okolicach? Jak rozwinął się obywatelski program pomiaru jakości powietrza “Trójmiasto oddycha”? Jaka jest przyszłość internetu rzeczy? M.in. o tym w programie „Jestem z Gdańska” z prof. Cezarym Orłowskim, informatykiem z Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku, rozmawiała Agnieszka Michajłow.
21.06.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
mężczyzna w średnim wieku
Prof. Cezary Orłowski
Fot. gdansk.pl

Profesor Cezary Orłowski - informatyk, specjalista internetu rzeczy

Prof. Cezary Orłowski jest kierownikiem Centrum Zaawansowanych Badań IBM Laboratorium Internetu Rzeczy w Uniwersytecie WSB Merito w Gdańsku, a także jednym z współtwórców zainaugurowanego w 2018 roku projektu tworzenia obywatelskiej sieci pomiaru jakości powietrza “Trójmiasto oddycha”. 

- Ostatnio głośno jest o pyle węglowym w części Gdańska, zimą mieliśmy “promocję” palenia węglem, a mieliśmy walczyć o czyste powietrze. Chciałabym, żebyśmy porozmawiali o tym, jakie jest to powietrze w Gdańsku, kto i jak je mierzy - rozpoczęła rozmowę Agnieszka Michajłow. - Jaka jest ta jakość powietrza w naszym mieście? Wiemy, czy nie wiemy?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo trzeba popatrzeć na kwestię jakości powietrza z punktu widzenia metod jego pomiaru - mówił prof. Cezary Orłowski. - Wracam do projektu “Trójmiasto oddycha”, który rozpoczęliśmy w 2018 roku z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i z innymi podmiotami. Jego celem była budowa obywatelskiej sieci badania jakości powietrza. Z jednej strony chcieliśmy mierzyć jakość powietrza, a z drugiej - zaangażować w ten pomiar mieszkańców. 

Więcej miejsc pomiaru jakości powietrza

Prof. Orłowski przypomniał, że w Gdańsku, Gdyni i Sopocie od lat istnieje system pomiaru jakości powietrza prowadzony przez Fundację ARMAAG, wspierany przez samorządy.

- W tym systemie pomiary wykonywane są przy wykorzystaniu referencyjnych urządzeń pomiarowych, czyli za pomocą określonych metod i sprzętu - tłumaczył. 

Podkreślił też, że prowadząc pomiary jakości powietrza, musimy być przekonani, że dane są wiarygodne i pochodzą z wiarygodnych urządzeń. We wspomnianym projekcie wykorzystywano z kolei nisko kosztowe czujniki pomiarowe. 

- Trend na świecie jest w tej chwili taki, że zamiast umieszczać niewiele bardzo kosztownych urządzeń pomiarowych, urządza się dużą liczbę urządzeń niskokosztowych, dzięki czemu w każdym miejscu, gdzie chcemy możemy takie pomiary realizować - opowiadał. -  Pamiętać trzeba, że kierunek i siła wiatru, wilgotność i temperatura wpływają znacznie na to, czy poziom pyłu PM10, czy 2,5 jest wysoki, dlatego powinniśmy mieć znaczącą gęstość pomiarów, dodajemy więc kolejne urządzenia pomiarowe do naszego projektu. 

Druga część rozmowy dotyczyła przyszłości internetu rzeczy - czy jest wykorzystywany tak, jakby tego oczekiwali jego badacze i twórcy?

Zobacz rozmowę: