W obronie wspólnoty i demokracji. Gdański Okrągły Stół z udziałem europejskich polityków

23 listopada w Dworze Artusa obradował Gdański Okrągły Stół poświęcony bezpieczeństwu i obronności Europy. O tym jak wzmocnić Unię Europejską i obronić demokrację debatowali znani politycy i eksperci z różnych krajów. Rozmowy w Gdańsku odbywają się w dobie rosnących zagrożeń zewnętrznych, są też autorytarne i populistyczne tendencje w samej UE. Uczestnicy spotkania wielokrotnie z uznaniem i szacunkiem wyrażali się na temat wyboru drogi politycznej, którego 15 października dokonali Polacy.
23.11.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
grupa kilkudziesięciu osób siedzi wokół kwadratowego stołu
Obrady Gdańskiego Okrągłego Stołu. Ważne tematy - bezpieczeństwo i obronność Europy
fot. Grezgorz Mehring/gdanskl.pl

Europa w dobie rosnących zagrożeń

Czarny scenariusz dla Europy i demokracji jest następujący - po ataku militarnym Rosji już kolejny rok trwa wojna w Ukrainie, narasta konflikt na Bliskim Wschodzie, wzrasta też kryzys imigracyjny, Węgry atakując UE za pomoc Ukrainie i wciąż nie godząc się na wejście Szwecji do NATO stają się "koniem trojańskim" Rosji, w podobny kierunku zmierza Słowacja i Cypr, w Europie narasta populizm (np. wyniki wyborów w Holandii), umacnia się oś Rosja-Korea Północna-Chiny i wreszcie w 2024 r. w USA wygrywa Donald Trump i wyprowadza swój kraj z NATO. Science fiction? Zdecydowanie nie. Większość z tych rzeczy już się dzieje. Przekonywali o tym i jednocześnie szukali dróg wyjścia uczestnicy Gdańskiego Okrągłego Stołu na temat Europejskiej Obronności, który obradował w Dworze Artusa.

To prestiżowe i opiniotwórczego gremium spotyka się raz w roku w formule tak zwanego Cambridge Round Table. Dyskutują ze sobą znani politycy, naukowcy i przedstawiciele think tanków z całego świata. 23 listopada Gdańsk był gospodarzem i współorganizatorem tego wydarzenia. Zazwyczaj w spotkaniach, odbywających się w różnych miejscach, uczestniczą byli ministrowie spraw zagranicznych czy też osoby odpowiedzialne za budowanie międzynarodowego bezpieczeństwa. Tak było też w Gdańsku, gdzie spotkali się ludzie, którzy współtworzą architekturę bezpieczeństwa w Europie. W obradach w Dworze Artusa uczestniczyli m.in. Olaf Ehrenkrona - były szwedzki minister spraw zagranicznych, Michael Fallon - były minister obrony Wielkiej Brytanii, Joschka Fischer - wicekanclerz i były szef resortu dyplomacji Niemiec i Bogdan Klich - były minister obrony narodowej RP.

Świadomość jako oręż

Polacy 15 października zdecydowali o tym, że władze w kraju przejmie opozycja demokratyczna. Goście okrągłego stołu kilkukrotnie podkreślali ważność i doniosłość tego wydarzenia. O tym, jak obywatele i samorządy angażowały się w działania prodemokratyczne, w tłumaczenie sytuacji politycznej, a także w zachęcanie do głosowania mówiła witając uczestników w Dworze Artusa prezydent Gdańska.

Zobacz, jak Gdańsk świętował wysoką frekwencję w wyborach

- Kryzys demokracji i populizm są obecne tak naprawdę na całym świecie. Jestem naprawdę dumna z Polaków, którzy w październiku zdecydowali zupełnie inaczej i którzy pojawili się masowo przy urnach. To była najwyższa frekwencja w historii naszej krótkiej demokracji, w ciągu tych 34 lat. 74% obywateli poszło głosować i jestem z tego niezwykle dumna. Tutaj w Gdańsku frekwencja wyniosła 81,5%, ale nie stało się tak ot tak i to też jest rola lokalnych liderów - zaznaczyła Aleksandra Dulkiewicz.

family foto
Wspólne zdjęcie uczestników spotkania w zabytkowym wnętrzu Dworu Artusa. W tle rzeźba św. Jerzego zabijającego smoka
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Koń trojański w Europie

W Europie coraz częściej słychać głosy domagające się osłabienia Unii Europejskiej i NATO. Są też rządy, które ze względu na swój populizm osłabiają wspólnotę. Nie można na to pozwolić. Padł termin "koń trojański" w stosunku do Węgier i polityki tego państwa. Takie działania docelowo służą Rosji.

- Z ostatniego listu premiera Orbana wynika, że w ciągu najbliższego miesiąca może nastąpić paraliż polityki unijnej - ostrzegał jeden z uczestników spotkania. - O wsparciu makroekonomicznym Unii Europejskiej dla Ukrainy nie wspominam, choć jest ogromne. To 18 miliardów euro w tym roku i 11 miliardów w zeszłym roku, to poważny zastrzyk dla budżetu państwa. Mamy nadzieję, że Unia Europejska będzie gotowa kontynuować tę politykę i my będziemy gotowi wspierać potrzeby budżetowe państwa ukraińskiego, bo bez tego ono upadnie. 

Joschka Fischer na Uniwersytecie Gdańskim: - Nie możemy zrezygnować z Ukrainy! 

- Dlaczego NATO działa? - pytał inny rozmówca. - Ponieważ przewodzi mu światowa potęga, którą są Stany Zjednoczone. W chwili, gdy Ameryka porzuci swoją koncepcję tego sojuszu, będzie to z europejskiej perspektywy prawdziwa rewolucja i wówczas sami stawimy czoła rosyjskiemu wyzwaniu. A czym jest rosyjskie wyzwanie? Oni chcą odbudować swoje imperium i dopóki Rosja będzie zaangażowana w te strategiczne działania, nie da się ich pogodzić z europejską perspektywą i nie da się ich pogodzić z pomysłami, jakie mamy na przyszłość tego kontynentu.

Uśpiona Europa budzi się ze snu

Grzechy zachodniego świata są ogromne. Nawarstwiały się od lat. Czas wyciągnąć wnioski i podjąć działania. Tu podczas gdańskich obrad panowała zgoda.

- Putin łamał traktat za traktatem, przeprowadzał cyberataki na państwa bałtyckie, najeżdżał Gruzję, Krym i Donbas, próbował dokonać zamachu stanu w Czarnogórze. Zachodnie stolice nie podzielały tego w należyty sposób.(...) Widzieliśmy na przykład bardzo słabą reakcję UE na Majdan, widzieliśmy jedynie ograniczone sankcje po inwazji na Krym, z wyłączeniem oligarchów, widzieliśmy bardzo wadliwy proces prowadzony przez Paryż, a w NATO widzieliśmy brak dostaw broni, której Ukraina desperacko potrzebowała - wymieniano. - Suwerenności Ukrainy kosztuje oczywiście znacznie więcej, jeśli chodzi o życie Ukraińców, ale kosztuje także nas, żyjemy przy wysokich cenach energii i spowolnionym wzroście gospodarek europejskich. Będziemy jednak musieli, kiedy to się skończy, znaleźć na rzecz odbudowy Ukrainy ogromną kwotę pomocy, 5-cio czy 6-krotność Planu Marshalla.

Bezpieczeństwo Europy. Jak je zapewnić?

W Dworze Artusa obecni byli też przedstawiciele Ukrainy, która wojnę z Rosją toczy już od 2014 r. Wówczas to pozwolono na istnienie imperium stalinowskiego.

- Często, szczególnie zachodni politycy, którzy nie przeżyli okupacji sowieckiej w odróżnieniu od Polski czy państw bałtyckich, lekceważyli zagrożenie ze wschodu, ze strony Stalina i próbowali budować relacje z Rosją, jak z partnerem równym i wiarygodnym. To było największym błędem, bo siedzieli za stołem i grali w karty z oszustem, który bardzo mocno wykorzystywał tę sytuację. Ważne jest, żeby zrozumieć te podstawowe rzeczy i wyciągnąć wnioski - mówił nasz rozmówca. -  Mówimy tutaj o zasadach bezpieczeństwa w Europie. Bardzo ważne jest pytanie: ”Jak ma to wyglądać nie hipotetycznie, ale praktycznie? Jak będziemy się bronić przy ewentualnym ataku ze wschodu?”. Ukraina pokazała, że można się bronić, tylko trzeba mieć zasoby, determinację i dobrze zorganizowane wojsko.

Organizatorami tego wydarzenia w Gdańsku byli: Centre for Geopolitics, Project for Democratic Union, Konrad Adenauer Stiftung, Miasto Gdańsk, Alliance4Europe, Europejskie Centrum Solidarności oraz Instytut Politologii Wydziału Nauk Społecznych UG.

TV

79. rocznica zakończenia II wojny światowej