• Start
  • Wiadomości
  • Gdańsk zawiadamia prokuraturę i pyta czy Karol Nawrocki zapłaci za DPS 

Gdańsk zawiadamia prokuraturę i pyta czy Karol Nawrocki zapłaci za DPS 

Podejrzenie poświadczenia nieprawdy w aktach notarialnych, działania na szkodę jednego z mieszkańców, oraz działania na szkodę Miasta - Gdańsk chce, żeby prokuratura zbadała okoliczności, w jakich Karol Nawrocki przejął kawalerkę na Siedlcach. Jednocześnie Gdańsk wnioskuje do Izby Notarialnej o dodatkowe zbadanie sprawy i pyta Karola Nawrockiego, czy zapłaci za pobyt pana Jerzego Ż. w Domu Pomocy Społecznej - na dzień dzisiejszy chodzi o kwotę ok. 100 tys. zł.
09.05.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
NawrockiX
Gdańsk chce, żeby prokuratura zbadała okoliczności, w jakich Karol Nawrocki przejął kawalerkę na Siedlcach

O wszystkich tych decyzjach Miasta w piątek, 9 maja, poinformował opinię publiczną Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska:

  • Po pierwsze kierujemy pismo do Rady Izby Notarialnej w Gdańsku, w którym wnosimy o dokonanie analizy sprawy pod kątem ewentualnego naruszenia zasad etyki notarialnej. Skoro co do kwoty transakcji na zakup mieszkania są wątpliwości po stronie pana Karola Nawrockiego, powinny być także wątpliwości po stronie notariusza - stwierdził Daniel Stenzel.
  • Po drugie Miasto wysyła dziś do prokuratury w Gdańsku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. A konkretnie poświadczenia nieprawdy w aktach notarialnych, działania na szkodę pana Jerzego Ż. poprzez doprowadzenie go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz działania na szkodę gminy miasta Gdańsk poprzez doprowadzenie do sprzedaży lokalu mieszkalnego na rzecz jego najemcy, uzyskując 90-proc. bonifikatę od ceny sprzedaży, działając z zamiarem przejęcia własności - powiedział Daniel Stenzel.
  • Po trzecie Miasto chce, by Nawrocki zapłacił za opiekę nad panem Jerzym w DPS-ie. Wysyłamy jako miasto Gdańsk wezwanie do zawarcia umowy z zapytaniem, czy pan Karol Nawrocki nadal zobowiązuje się do dożywotniego utrzymania Jerzego Ż., tak jak w treści oświadczenia z 10 sierpnia 2021 r. Wzywamy również pana Karola Nawrockiego do zawarcia umowy o uiszczenie opłaty za pobyt pana Jerzego Ż. w Domu Pomocy Społecznej - oświadczył Daniel Stenzel.

Sprawa stała się głośna od 28 kwietnia, kiedy to Karol Nawrocki jako kandydat na urząd Prezydenta RP wziął udział w debacie zorganizowanej przez Super Express. Niezgodnie z prawdą stwierdził wówczas, że podobnie jak większość Polaków posiada jedno mieszkanie. Dwa dni później Onet.pl ujawnił, że z zapisów ksiąg wieczystych wynika, że Karol Nawrocki jest właścicielem także drugiego mieszkania, 28-metrowej gdańskiej kawalerki, którą miał nabyć w 2017 roku, a w której miał mieszkać 80-letni mężczyzna. Okazało się, że było to mieszkanie komunalne, które zostało wykupione od Miasta z 90-procentową bonifikatą, a następnie w niejasnych okolicznościach przeszło na własność Karola Nawrockiego i jego żony. Natomiast schorowany lokator tego mieszkania rok temu znalazł się w gdańskim DPS jako bezdomny - choć Karol Nawrocki zobowiązał się zapewnić mu dożywotnią opiekę. Miesięcznie opieka nad obłożnie chorym kosztuje tam ok. 8 tys. zł, co w sumie na dzień dzisiejszy daje kwotę ok. 100 tys. zł. 

W piątek rano, 9 maja, portal Interia.pl ujawnił oświadczenie z 2021 roku, w którym Karol Nawrocki zobowiązał się do dożywotniego utrzymania właściciela kawalerki:

Kartka papieru z oświadczeniem napisanym na maszynie i podpisanym odręcznie
Oświadczenie Karola Nawrockiego, ujawnione przez portal Interia.pl
fot. Interia.pl

TV

Nowości na Westerplatte!