• Start
  • Wiadomości
  • Bóbr uratowany. Wspólna akcja Straży Miejskiej i Pożarnej

Bóbr uratowany. Wspólna akcja Straży Miejskiej i Pożarnej

Choć bóbr jest świetnym pływakiem, z tą wodą sobie nie mógł poradzić. W sobotę wieczorem zwierzak wszedł do kanału w przepompowni przy ul. Olszyńskiej, który okazał się dla niego pułapką bez wyjścia. Z opresji uratowali go strażnicy miejscy i strażacy, którzy wspólnymi siłami przeprowadzili akcję ratunkową.
22.07.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Strażnicy miejscy i strażacy biorą udział w akcji ratowania bobra w kanale.
Na ratunek bobra ruszyły połączone siły strażników miejskich i strażaków
Fot. Straż Miejska w Gdańsku

Pułapka bez wyjścia

W sobotę, 19 lipca, tuż przed 18:30 dyżurny z Referatu Kierowania Straży Miejskiej w Gdańsku przyjął niecodzienne zgłoszenie: do kanału przepompowni przy ul. Olszyńskiej wpadł bóbr!

- Zwierzę było uwięzione w zalanym, betonowym kanale i nie mogło się z niego wydostać o własnych siłach. Na ratunek zwierzęciu pojechał patrol strażników z Referatu Ekologicznego. Gdy przyjechali na miejsce, zastali tam osobę zgłaszającą oraz bobra pływającego wewnątrz kanału. Zwierzę wyglądało na wyczerpane, ale co jakiś czas odpoczywało na drabince – relacjonuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej.

Aby umożliwić akcję ratunkową, operator przepompowni obniżył poziom wody, jednak z powodu grubej warstwy mułu zejście do kanału było zbyt niebezpieczne.

Nielegalnie odprowadzasz ścieki? Straż Miejska to sprawdzi i zrobi... spory dym

Na pomoc strażacy

Funkcjonariusze podjęli próbę odłowienia bobra przy pomocy specjalistycznego sprzętu, ale, jak opowiada funkcjonariusz, nieufny zwierzak nie chciał współpracować - wciąż nurkował i uciekał próbującym go ratować strażnikom. Po kilku nieudanych próbach strażnicy zdecydowali się poprosić o pomoc strażaków. Dopiero dzięki wspólnym działaniom udało się bezpiecznie odłowić bobra. Zwierzę nie miało żadnych obrażeń, więc mundurowi wypuścili go w spokojnym miejscu, z dala od miejskiego zgiełku i potencjalnych zagrożeń.

- Warto przypomnieć, że to już druga interwencja dotycząca bobra w ostatnich dniach. Na początku lipca strażnicy pomagali innemu futrzakowi, który utknął w Kanale Raduni. Tam również, dzięki szybkiej reakcji i odpowiedniemu sprzętowi akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem, a zwierzak odzyskał wolność – przypomina Andrzej Hinz.

Bóbr na trawie.
Uratowanego bobra strażnicy wypuścili w naturalne środowisko
Fot. Straż Miejska w Gdańsku

TV

“Chciałbym ‘mówić’ coraz mniej”