
Przekraczający granice
Mówią o Tobie - podróżnik ekstremalny. Jako pierwszy zdobyłeś dwa bieguny Ziemi. To był 1995 rok. Oczywiście sam, bez pomocy, co zostało wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa. Jesteś założycielem Kaminski Academy, mentorem, przedsiębiorcą, autorem książek. Dużo jak na jednego człowieka - zaczęła rozmowę redaktorka Agnieszka Michajłow.
- Jak człowiek robi rzeczy, które go interesują, to może robić dużo. To jest dla mnie naturalne, że człowiek nadaje znaczenie swojemu życiu przez to, co robi. Zawsze starałem się żyć na pełnej petardzie - uśmiecha się w odpowiedzi podróżnik.
Marek Kamiński świętuje 30. jubileusz zdobycia dwóch biegunów w jednym roku i znów pod koniec tego roku wyruszy na biegun południowy.
- Co to znaczy, że biegun cię zawołał?
- Staramy się żyć z sensem i jeżeli mamy taką możliwość - dobierać cele, do których dążymy. Długo czasu nie myślałem o biegunach. Ale w pewnym momencie biegun zaczął do mnie sam przychodzić. W takim sensie, że miałem najpierw propozycję, żeby zrobić wyprawę dla pewnej armii NATO, później jeszcze inne propozycje związane z Grenlandią. Zacząłem trenować, żeby się do tego przygotować. Zacząłem tez pisać thrillery "Polaris". Zdałem sobie sprawę z tego, że biegun za każdym razem mi dużo dawał. Ale chodzi o drogę do niego - tłumaczy Kamiński.
Tym razem droga ma być jednak dłuższa, ma być wyprawą od bieguna do bieguna.
- Podoba mi się koncepcja: w 80 przygód dookoła świata - wyjaśnia nowy cel polarnik.
Zew Antarktydy. Marek Kamiński wraca tam po 30 latach!
Podróż w głąb siebie
W dalszej części rozmowy dowiemy się, że wbrew pozorom, Marka Kamińskiego - z wykształcenia filozofa i fizyka, zawsze bardziej ciągnęło do podróży w głąb siebie niż do podróży zewnętrznych, że podróż na biegun jest dla niego momentem spotkania z samym sobą, ze światem i przestrzenią, w której dzieją się inne rzeczy niż w schematycznych sytuacjach w życiu. - Podróż jest drogą do mądrości - dodaje podróżnik.
A po co bohater rozmowy ostatnio walczył na ringu z Przemysławem Saletą? Co pomogło mu dojść na biegun północny? Czy dla starszego o 30 lat podróżnika kolejna wyprawa na biegun będzie wyzwaniem? Jakie wydarzenia życiowe uczyniły go silnym? Co interesuje jego dzieci i czy dziś młodym ludziom jest trudno znaleźć swoją drogę?
Posłuchaj całej rozmowy Agnieszki Michajłow z Markiem Kamińskim: