Zaczęło się od beczki na deszczówkę
Niewielki ogród warzywno-ziołowy powstał na dziedzińcu klasztoru dominikanów z kościoła św. Mikołaja. Ostatnie prace w nim trwały latem tego roku, ale np. cis i magnolia zostały zasadzone przez zakonników kilkanaście lat temu.
- Pomysł założenia ogródka powstał przy okazji miejskiego konkursu na beczkę zbierającą wodę deszczową. Przystąpiliśmy do konkursu. Otrzymaliśmy beczkę na wodę deszczową i tak powoli, etapami powstał nasz ogródek. Ogród i beczka na wodę deszczową są ogólnodostępne. Każdy może przyjść i urwać sobie zioła. Część z sadzonek i kwiatów została nam ofiarowana przez bywalców naszego kościoła - mówi o. Michał Osek, przeor klasztoru dominikanów.
Ogród nasz widzę ogromny ...
W ogrodzie rosną lawenda, rozmaryn, bazylia, mięta i werbena. Nie brakuje też roślin ozdobnych oraz warzyw - pomidorów i papryki.
- W przyszłości chcielibyśmy, aby nasz ogród klasztorny był większy. Na razie dbamy o niego własnymi siłami - podkreśla o. Michał Osek.
W zaaranżowaniu ogródka braciom dominikanom pomogły dwie firmy: Ogrody Justyny z gdańskiej Oruni i polskieplecionkarstwo.pl z Wielkopolski.
O. Michał Osek zapowiada jednocześnie, że w dniach 3-4 grudnia na dziedzińcu klasztoru zorganizowany zostanie charytatywny Jarmark św. Mikołaja.