Obiekt przy u. Traugutta 29 ma być miejscem, w którym uchodźcy, w godnych warunkach będą przyjmowani do rejestracji. Po długiej i męczącej podróży, tutaj będą mogli się odświeżyć: wziąć prysznic, przewinąć dziecko w komfortowych warunkach, a także napić się czegoś ciepłego i zjeść suchy prowiant. Jako, że procedury związane z zapisami mogą trochę potrwać, na miejscu będzie można też się położyć i zdrzemnąć, a także położyć dzieci - przygotowano bowiem łóżka polowe z kocami.
Tutaj każdy otrzyma też podstawowy pakiet żywnościowy oraz środki higieniczne - w zależności od potrzeb. Natomiast po wypełnieniu wszystkich formalności dowieziony zostanie do miejsca noclegowego.
Hala, służąca na co dzień osobom uprawiającym sport, będzie służyć obecnie do obsługi dużych, zorganizowanych grup imigrantów, które przyjadą do Gdańska autokarami. Obiekt przy ul. Dolna Brama może bowiem okazać się zbyt małym, jeżeli w tym samym czasie pojawi się zbyt dużo osób.
- Hala została odpowiednio wyposażona. Jest, oczywiście, miejsce dla urzędników, którzy będą spisywać imigrantów. Będą sprawdzać m.in. to, kiedy te osoby przyjechały do Polski, w których dniach. Wyposażyliśmy obiekt w krzesła, aby każdy mógł wygodnie poczekać na swoją kolej. Są też łóżka polowe, do wykorzystania m.in.w sytuacjach, w których dorośli przyjadą z dziećmi. Te będą mogli właśnie położyć na łóżkach, sami też będą mogli się na chwilę położyć i odpocząć po podróży - zaznacza Joanna Pińska, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z HALI PRZY TRAUGUTTA I PUNKTU DOLNA BRAMA 8:
To miejsce ma służyć temu, by jak najszybciej, i sprawnie, wszystkich odprawić i zawieźć do hoteli. Następnego dnia, już indywidualnie, wszyscy będą musieli zgłosić się do obiektu przy Dolnej Bramie. Tam otrzymają dalszą pomoc i instrukcje, w tym docelowe zakwaterowanie.
Budynek przy ul. Traugutta wybrano nieprzypadkowo. Znajduje się on w zasobie Gminy. W obiekcie są cztery łazienki: trzy damskie i jedna męska, w każdej znajdują się po trzy prysznice. Jest też spora przestrzeń, w której, w razie potrzeby, można rozłożyć łóżka polowe.
Na miejscu dyżuruje psycholog, pracownik opieki medycznej oraz tłumacz.
Gdyby się okazało, że akurat w danej chwili Miasto nie może zapewnić lokali danym osobom, pojawiłby się pewien "zastój", wówczas można będzie rozłożyć wspomniane łóżka polowe i "położyć" na miejscu około 100 osób. Te można w każdej chwili rozstawić.
- Nie chcemy jednak, by do tego doszło, by tak to wyglądało, bo wszyscy będą wówczas nocować w jednej hali. Raczej nastawiamy się na to, by było to miejsce tymczasowe - podkreśla dyrektor Joanna Pińska.
Hala przy ul. Traugutta 29 jest obiektem zarządzanym przez Gdański Ośrodek Sportu. Wjazd możliwy jest wyłącznie od strony ul. Traugutta, przy bramie głównej.
- To miejsce wybrano ze względu na dostępną przestrzeń - można podjechać autokarem niemal pod same drzwi. Łatwo tutaj także dojechać komunikacją miejską. Do tego jest całodobowa ochrona obiektu - wyjaśnia Łukasz Kłos, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Docelowo obiekt będzie służył przez całą dobę. Na razie nie ma takiej potrzeby - w poniedziałek nie zgłosiła się w Gdańsku ani jedna zorganizowana grupa. Obecnie hala działa w godz. 8 - 20, a jeżeli zdarzy się, że autokar przyjedzie później, wówczas ochrona będzie informować o tym wyznaczonych pracowników, którzy na miejscu pojawią się w ciągu 30 - 40 minut.
Przy ul. Traugutta znajduje się także druga hala, która w razie potrzeby także może zostać uruchomiona. Tam położone mogą zostać także łóżka polowe, materace i koce - jest więc możliwość rozwinięcia tego miejsca wsparcia.
