• Start
  • Wiadomości
  • Amerykański sprzęt sprawdza, kto jeździ po buspasach w Gdańsku

Gdańsk korzysta z amerykańskiego sprzętu, by sprawdzić, kto jeździ po buspasach

W jednym z autobusów miejskiej spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje zainstalowano specjalną kamerę, która "pracuje" przy wsparciu sztucznej inteligencji. Rejestruje ona m.in. pojazdy, które bezprawnie poruszają się po buspasach lub korzystają z zatok autobusowych. Urządzenie testowane będzie przez osiem najbliższych tygodni. Autobus z nietypowym sprzętem kursuje na dwóch regularnych liniach: 112 i 186.
07.01.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Autobus linii 186 odjeżdża z przystanku autobusowego. W tle jest widoczny pomnik Poległych Stoczniowców
Kto blokuje buspasy w Gdańsku? Za 8 tygodni wszystko będzie jasne. Sprzęt do rejestrowania zachowań kierowców na gdańskich drogach będzie jeździł również na linii 186
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Nieuprawnieni chętnie korzystają z buspasów

Przestrzeganie przepisów w ruchu drogowym nie jest mocną stroną polskich kierowców. Chętnie, niestety, korzystają oni w godzinach szczytu z buspasów na gdańskich ulicach, które mają służyć przede wszystkim pojazdom komunikacji miejskiej. Dzięki nim autobusy mają punktualnie dowozić pasażerów w wyznaczone miejsca, i nie stać w korkach. Sytuacje, w których kierowcy przejeżdżają prywatnymi samochodami po buspasie, notorycznie obserwowane są m.in. na ul. Podwale Grodzkie, a także na Podwalu Przedmiejskim i na Trakcie św. Wojciecha. Kierowcy miejskich autobusów, a także ci, którzy zgodnie z prawem, stoją w zatorach drogowych, irytują się i... skarżą do Zarządu Transportu Miejskiego oraz Policji. Nierzadkim zjawiskiem są też samochody osobowe zatrzymujące się w zatokach autobusowych, uniemożliwiające autobusom podjazd blisko przystanku.

Kamery zniechęcą kierowców?

Autobus, w którym zamontowano specjalny rejestrator, będzie jeździł w najbliższych tygodniach wyłącznie na Wyspę Sobieszewską. Linia 112 kursuje na trasie pomiędzy Śródmieściem a Przegaliną, linia 186 - pomiędzy Śródmieściem a Górkami Wschodnimi. Codziennie korzystają więc z buspasów znajdujących się na Podwalu Przedmiejskim i Podwalu Grodzkim. 
Obraz rejestrowany w zamontowanym urządzeniu pozwoli "na identyfikację potencjalnych naruszeń przepisów związanych z poruszaniem się po buspasach i parkowaniem na przystankach autobusowych". Jako, że testowanie sprzętu dopiero się rozpoczęło, pierwsze dni przeznaczono na jego kalibrację - by jak najdokładniej pracował w kolejnych tygodniach.
- Sam pilotaż osiem tygodni. Ma on na celu wskazać przyczyny zajętości buspasów i zatok autobusowych oraz ich wpływ na punktualność danych linii. Umowa została podpisana pomiędzy ZTM a firmą Hayden AI Technologies Inc. (ze Stanów Zjednoczonych - dop.red.). Policja nie uczestniczyła w montażu tego sprzętu, a dane z rejestratora będą zanonimizowane - informuje Paulina Chełmińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
 
O testach nowego sprzętu w gdańskiej komunikacji miejskiej poinformował na Facebooku Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska.
 

Dwa miesiące testów, potem raport

Propozycja przetestowania nowego sprzętu wyszła od amerykańskiej firmy. Przygotowała ona bowiem produkt, który planuje w przyszłości wprowadzić na rynek. Miasto Gdańsk nie płaci za tę usługę. Po zakończeniu testów, do Urzędu Miejskiego trafi za to raport z ich przeprowadzenia. Co istotne, dane z zamontowanego w pojeździe miejskim rejestratora będą zanonimizowane. Nie zostaną przekazane Policji. 
Po buspasach w Gdańsku, poza autobusami miejskimi i dalekobieżnymi, mogą też poruszać się służby ratunkowe, motocykliści i taksówkarze.
Nieuprawnieni muszą liczyć się z kolei z mandatem w wysokości 100 złotych i 1 punktem karnym.

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka