Historyczny awans
W pierwszej części spotkania kibice licznie zgromadzeni na stadionie przy al. Grunwaldzkiej 244 w Gdańsku nie obejrzeli żadnych bramek, chociaż oba zespoły miały szansę na zmianę wyniku. W drugiej odsłonie meczu gdańszczanki coraz śmielej zaczęły zbliżać się do pola karnego Jagiellonek. W 58. minucie na boisku zameldowała się Angelika Kołodziejek i to właśnie ona dokładnie dwadzieścia minut później zdobyła decydującą bramkę na miarę awansu do wielkiego finału.
Rezerwowa dała zwycięstwo
- To wielkie szczęście, wielka dumna, że wchodzę z ławki, zdobywam bramkę i jedziemy na finał – powiedziała po meczu Angelika Kołodziejek. - To dla nas historyczny moment. Miałyśmy trochę niewykorzystanych sytuacji w tym meczu, ale to nas jeszcze bardziej podbudowało. Naszym założeniem był wysoki pressing, dominacja przeciwniczek i myślę, że to nam się udało pomimo tego, że pierwsza połowa była wyrównana. Na drugą część spotkania wyszłyśmy bardziej zdeterminowane i myślę, że ta determinacja zaważyła o naszym zwycięstwie – powiedziała po meczu zdobywczyni jedynej bramki w tym spotkaniu.
- Wielka radość. Historia. Jestem dumny z tych dziewczyn, że możemy razem reprezentować Gdańsk w finale Orlen Pucharu Polski – chwalił drużynę szkoleniowiec gdańszczanek. - Okazało się, że możemy przełamywać bariery i mierzyć się z najlepszymi. Myślę, że kontrolowaliśmy przebieg dzisiejszego spotkania. Cieszę się, że wchodzi zawodniczka z ławki i przesądza o wyniku spotkania i to pokazuje, że AP ORLEN Gdańsk to nie tylko podstawowa jedenastka. Angelika Kołodziejek wchodzi i zdobywa bramkę. Jesteśmy silni całym zespołem. To dziś było kluczowe – podsumował trener Tomasz Borkowski.
O puchar z mistrzem Polski
Finał Orlen Pucharu Polski kobiet zostanie rozegrany 10 czerwca o godz. 16:30 na Stadionie Miejskim w Radomiu. Rywalem gdańszczanek będzie mistrz Polski TME SMS Łódź, który w półfinale pokonał w Szczecinie miejscową Pogoń 5:1.