• Start
  • Wiadomości
  • Koronawirus. 103-letni gdańszczanin już zaszczepiony, skorzystał z bezpłatnego transportu

Koronawirus. 103-letni gdańszczanin już zaszczepiony, skorzystał z bezpłatnego transportu

- Zdecydowałem się na szczepienie, bo chcę jak najdłużej żyć - mówi Zbigniew Malinowski z Żabianki. Jeden z najstarszych gdańszczan w czwartek, 28 stycznia, skorzystał ze zorganizowanego przez Miasto bezpłatnego transportu, by dotrzeć do szpitala tymczasowego w Sopocie. Pan Zbigniew po szczepionce czuje się dobrze i szykuje się na drugą dawkę.
29.01.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Starszy mężczyzna siedzi, unosi kciuk do góry
Zbigniew Malinowski po pierwszej dawce szczepionki przeciw Covid-19: Chcę żyć jak najdłużej
                                                                                                                                                                         Fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

- Wujek musiał odczekać po szczepieniu pół godziny - mówi pani Małgorzata, bratanica gdańszczanina. - Normalnie czeka się 15 minut, ale z racji wieku zatrzymano go dłużej. W ogóle był sensacją w szpitalu, trudno było personelowi uwierzyć, że w tym wieku tak dobrze się trzyma, jest sprawny, kontaktowy, pełen energii. Było wielu chętnych do pamiątkowych zdjęć z wujkiem. 

 

 

Do szczepionki przeciw covid-19 nikt z bliskich pana Zbigniewa Malinowskiego nie zachęcał, nie przekonywał. Senior sam zdecydował, że chce otrzymać szczepionkę, bo - jak powiedział nam wsiadając do busa, który zawiózł go do szpitala tymczasowego w budynku sanatorium MSWiA w Sopocie - chce jak najdłużej żyć.

- Wujek interesuje się epidemią, jest na bieżąco z wydarzeniami, czyta pisma naukowe, rozwiązuje krzyżówki, więc zupełnie świadomie zdecydował się na ten krok - dodaje pani Małgorzata. 

 

Klatka schodowa, wina, stoi starszy mężczyna, obok stoi strażak
Panu Zbigniewowi w dotarciu do punktu szczepień asystował strażak, który asekurował go podczas schodzenia ze schodów, pomógł wsiąść do samochodu 
                                                                                                                                                                        Fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Pan Zbigniew urodził się na Łotwie, do Polski trafił w latach 30 XX wieku, razem z rodziną przyjechał do Łomży. Na studia wyjechał do Warszawy, gdzie uczył się mechaniki w Państwowej Wyższej Szkoły Budowy Maszyn i Elektrotechniki im. H. Wawelberga i S. Rotwanda. Kiedy rozpoczęła się II wojna światowa, zostały mu jeszcze dwa lata do ukończenia studiów. Do Gdańska pierwszy raz przyjechał już po wojnie w lipcu 1945 roku.

Zamieszkał wtedy na należącym wówczas do Stoczni Gdańskiej osiedlu na Chełmie. W stoczni pracował trzy lata, potem imał się różnych zajęć: był kierownikiem firmy, pracował w Gdańskiej Spółdzielni Spożywców, później przerzucił się na budownictwo. Pracował w kilku biurach projektowych, w większości mieszczących się w Warszawie, gdzie na jakiś czas zamieszkał.

Do Gdańska powrócił w 1994 roku, żeby jak mówi, spędzić tu emeryturę, być blisko morza. Mieszka na Żabiance. Mimo ponad „setki” na karku nadal jest pełen energii, chętnie opowiada o przeszłości. 

 

 

- Przed pandemią jeździł sam na ryneczek na Przymorzu na zakupy - mówi jego bratanica. - Był tam znany, dostawał niektóre produkty za darmo, na przykład raz kurczaka przywiózł, taka “promocja” dla wyjątkowego klienta.  

Zbigniew Malinowski to także jeden z wiekowych gdańszczan, który ponad dwa lata temu odebrał z rąk prezydenta Pawła Adamowicza medal z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

 

Samochód, wnętrze samochodu, siedzi starszy mężczyna
Bezpłatny transport to pomoc Miasta dla osób niepełnosprawnych i powyżej 70 roku życia, mających trudności w poruszaniu, bez możliwości samodzielnego dotarcia na szczepienie
                                                                                                                                                                       Fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Gdańszczanin na szczepionkę dojechał specjalnym busem w ramach bezpłatnego transportu zorganizowanego przez Miasto Gdańsk dla osób, które nie mogą same dotrzeć do swojego punktu szczepień.  

Przypominamy, że bezpłatny transport to pomoc miasta dla osób niepełnosprawnych i powyżej 70 roku życia, mających trudności w poruszaniu, bez możliwości samodzielnego dotarcia na szczepienie. Wystarczy zgłosić taką potrzebę dzwoniąc na specjalną infolinię lub zapisać się przez stronę gdanskpomaga.pl. 

Od poniedziałku 25 stycznia 2021 roku w Gdańsku do końca marca zapisanych jest już 309 takich osób. To nie tylko dowóz, ale też usługa asystencka, panu Zbigniewowi pomagał strażak, który asekurował go podczas schodzenia ze schodów, towarzyszył mu podczas szczepienia, pomógł wsiąść do samochodu. 

- Dla nas najważniejsze jest, aby osoba która zapisuje się na transport do przychodni, była już umówiona na szczepienia, miała wyznaczony konkretny dzień i godzinę - przypomina Milena Mieczkowska, koordynatorka ds. komunikacji i PR Fundacji Gdańskiej, która organizuje transport na szczepienia. - Mogą zadzwonić do nas też bliscy czy rodzina takiej osoby. Oprócz kierowcy busa zawsze jest też strażak, który asystuje przez całą drogę i bezpiecznie odprowadza seniora do domu. 

 

Osoby potrzebujące transportu na szczepionkę przeciw Covid-19 powinny zadzwonić na specjalną infolinię 500 218 337 lub zarejestrować się przez formularz na stronie  gdanskpomaga.pl

 

ZOBACZ FOTOGALERIĘ:

 

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim