W okresie wakacyjnym, wszyscy chcą odpocząć od pracy oraz codziennego zgiełku. Nieroztropność właścicieli oraz brak dostępu do wody dla psów i kotów może być poważnym zagrożeniem dla życia czworonoga.
Pies i kot – wakacyjny problem właścicieli
Podczas planowania wakacyjnego wyjazdu, niejeden posiadacz zwierzaka zastanawia się co zrobić z nim w trakcje wypoczynku. Niestety, w wielu przypadkach rozwiązanie jest jedno – schronisko. Przytułki dla zwierząt pękają w szwach, a podczas wakacji liczba porzuconych zwierząt rośnie.
- W okresie od czerwca do lipca trafiło do nas 205 porzuconych psów oraz 100 kotów. Poza sezonem wakacyjnym ta liczba przeważnie jest dwukrotnie mniejsza. Zwierzęta trafiają do nas w różny sposób, niektóre z nich są podrzucane, a niektóre z nich to zguby, które nie znając terenu i poruszając się bez smyczy oddaliły się od swoich właścicieli – mówi Katarzyna Zaleska ze Schroniska „Promyk” w Gdańsku Kokoszkach.
Nie zostawiaj zwierzaka w samochodzie
Zakupy, wypad na plaże czy wyjście do restauracji, dla posiadacza psa to problem, jeśli wzięło się go ze sobą. Niestety, do lokali nie można wprowadzać zwierząt, więc właściciele postanawiają zostawić psa w samochodzie, gdzie już po krótkim czasie temperatura dojść może nawet do 60 stopni Celsjusza co u czworonoga prowadzi do przegrzania, odwodnienia, udaru słonecznego a w najgorszym wypadku do uduszenia. Wyjściem z takiej sytuacji nie jest uchylona szyba czy pozostawiony pojemnik z wodą, ponieważ brak cyrkulacji powietrza w samochodzie uniemożliwia zwierzęciu oddychanie.
- W okresie od 28 czerwca 2015 do 19 sierpnia straż miejska w Gdańsku zanotowała 10 zgłoszeń w sprawie pozostawionych zwierząt w samochodzie, w czym było to 9 psów i jeden kot, 3 zgłoszenia żebractwa w towarzystwie psów podczas upałów oraz 3 zgłoszenia o przywiązanych psach – mówi Wojciech Siółkowski, Inspektor ds. Komunikacji Straży Miejskiej w Gdańsku.
Ratować, ale jak?
Co zrobić w sytuacji, gdy zobaczymy zwierzaka pozostawionego na śmierć w samochodzie? Wyjścia są dwa. Pierwszym z nich jest telefon do Straży Miejskiej, która podejmie interwencję niezwłocznie (nr tel. 986).
Drugim sposobem na ocalenie psiaka jest wybicie szyby w nagrzanym samochodzie. Jest to niewątpliwie dylemat – niszczenie mienia czy życie zwierzęcia, jednak w takim przypadku wybicie szyby jest usprawiedliwione. Robiąc to należy jednak niezwłocznie wezwać służby mundurowe na miejsce, by zabezpieczyły pojazd i zlokalizowały właściciela.
Właściciele nie są bezkarni
Pozostawienie zwierzęcia w samochodzie może nieść za sobą bardzo poważne konsekwencję dla właściciela. Może on zostać oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem, a kara w takiej sytuacji to do trzech lat więzienia, grzywna lub zakaz posiadania zwierząt.
