Zarządzenie w sprawie nielegalnego handlu na terenie Gdańska

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podpisał zarządzenie dotyczące ?zasad postępowania w przypadku samowolnego naruszania posiadania nieruchomości stanowiących własność Gminy Miasta Gdańska przez osoby organizujące stanowiska handlowe w miejscach do tego nie wyznaczonych".

Fot. Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl

Zarządzenie umożliwia urzędnikom walkę z dzikimi handlarzami, którzy wykorzystując lukę w prawie rozkładają swoje stragany na terenie Gdańska - m.in. na Starym i Głównym Mieście.

Przypomnijmy, że 8 czerwca 2010 roku weszła w życie nowelizacja Kodeksu Wykroczeń, która odebrała Straży Miejskiej możliwość karania za zajmowanie bez zezwolenia drogi publicznej i pasa drogowego. Dzięki tej luce prawnej dzicy handlarze mogli bezkarnie rozstawiać swoje stragany w dowolnym miejscu.

Nowe zarządzenie, które weszło w życie z dniem podpisania (14 września 2010), odwołuje się do art. 343 § 2 Kodeksu Cywilnego i umożliwia ?podjęcie przez właściciela (czyli Miasto) działań zmierzających do przywrócenia stanu posiadania nieruchomości".

W praktyce oznacza to, że wyznaczeni pracownicy magistratu i jednostek miejskich będą prosić dzikich handlarzy o niezwłoczne usunięcie straganów rozstawionych w miejscach do tego nie wyznaczonych. A w przypadku odmowy - będą zabezpieczać towar, który trafi do magazynu i wydawany będzie dopiero po uiszczeniu opłaty rekompensującej koszty poniesione przez Miasto w związku z likwidacją nielegalnego stoiska i przechowaniem towaru. Wysokość opłaty wynosić będzie 92,00 zł brutto za pierwszy tydzień, a za każdy następny - 18,00 zł brutto.

Działania Miasta zmierzające do wyeliminowania nielegalnego handlu zgodnie popierają sklepikarze i kupcy handlujący w wyznaczonych miejscach, na gdańskich targowiskach i w halach targowych.

- Dzicy handlarze rozkładający swój towar pod naszą halą to nie tylko dzika konkurencja dla nas, ale również realne niebezpieczeństwo dla kupujących. Sprzedają produkty spożywcze niewiadomego pochodzenia, z niewiadomą datą przydatności do spożycia, bardzo często wprost z ziemi - tłumaczy Jan Sokołowski, prezes spółki Kupcy Dominikańscy.

- W każdy dzień handlowy dookoła naszego rynku rozkłada swoje stragany na chodnikach i trawnikach około 500 dzikich handlarzy. Większość z nich spokojnie zmieściłaby się na targowisku, ale nie chce ponosić związanych z tym kosztów. W efekcie nie tylko utrudniają dostęp do rynku i poruszanie się w jego okolicy, ale również pozostawiają po sobie mnóstwo śmieci - papierów i kartonów, które trzeba sprzątać - dodaje Krystyna Bielińska, prezes największego w Gdańsku targowiska Zielony Rynek.

Przypominamy, że zgodnie z uchwałą Rady Miasta, w Gdańsku funkcjonują cztery place handlowe mające status targowiska miejskiego. Oprócz nich istnieje też wiele miejsc handlowych zarządzanych przez spółki kupieckie na placach i terenach prywatnych. Wszelkich informacji związanych z prowadzeniem handlu na terenie miasta udziela Wydział Gospodarki Komunalnej - Referat Handlu: tel. 58 32 36 218  - 20.

TARGOWISKA  MIEJSKIE

Michał Piotrowski
Biuro Prasowe