PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Wspominki z gdańskiego ZOO

Wspominki z gdańskiego ZOO
Gdańskie ZOO jest obecnie jednym z największych ogrodów zoologicznych w Polsce. A także jednym z najbardziej znanych miejsc rekreacji i edukacji na Wybrzeżu, odwiedzanym rokrocznie przez tłumy mieszkańców i turystów. W tym roku ogród zoologiczny obchodzi swoje 60. urodziny. Jakie były początki placówki wspomina, zerkając do archiwaliów, Grażyna Naczyk - kierownik działu dydaktycznego gdańskiego ZOO.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Gdańskie ZOO jest obecnie jednym z największych ogrodów zoologicznych w Polsce. A także jednym z najbardziej znanych miejsc rekreacji i edukacji na Wybrzeżu, odwiedzanym rokrocznie przez tłumy mieszkańców i turystów. W tym roku ogród zoologiczny obchodzi swoje 60. urodziny. Jakie były początki placówki wspomina, zerkając do archiwaliów, Grażyna Naczyk - kierownik działu dydaktycznego gdańskiego ZOO.

Inicjatywa utworzenia na terenie Trójmiasta ogrodu zoologicznego zrodziła się u schyłku lat czterdziestych i została gorąco poparta przez mieszkańców. Entuzjazm społeczeństwa był tak wielki, iż ówczesne władze miejskie, aczkolwiek początkowo niechętne temu projektowi, wyraziły wreszcie pod koniec 1953 r. zgodę na założenie w Gdańsku ogrodu zoologicznego. Przeznaczono na ten cel teren parkowo-leśny o powierzchni ok. 100 ha, położony w Dolinie Leśnego Młyna, niedaleko od centrum Oliwy.

Ogród zaczął oficjalnie funkcjonować 1 maja 1954 roku. W jego działalność zaangażowali się działacze społeczni i miłośnicy zwierząt, w szczególności prof. Czesław Wierusz – Kowalski, mgr Stanisław Wlekliński, Konstanty Czaban, a także wielu innych. Także z gdańskich szkół i zakładów pracy zaczęły napływać spontaniczne deklaracje i zobowiązania do podjęcia pracy społecznej przy budowie ZOO.

Co ciekawe - mieszkańcy  Oliwy, jeszcze przed powstaniem ogrodu, zaczęli  przynosić zwierzęta jego twórcom wprost do ich mieszkań. Były to głównie króliki, świnki morskie, chomiki, lisy, sarny, małpy, bażanty i  papużki faliste. W krótkim czasie liczba ofiarowanych zwierząt wyniosła 200 sztuk. Za zgodą miejskich władz ofiarowane zwierzęta znalazły tymczasowe schronienie w Parku Oliwskim, trafiając pod opiekę Zarządu Zieleni Miejskiej.

Pierwszy rok działalności ogrodu zoologicznego polegał przede wszystkim na budowie wybiegów i pomieszczeń. A także na pozyskiwaniu kolejnych zwierząt. Położenie ZOO w mieście portowym dawało w owych czasach duże szanse na utworzenie i skompletowanie ciekawej kolekcji. I rzeczywiście - pierwsze egzotyczne zwierzęta były głównie darami marynarzy.

W owych latach nie obowiązywały jeszcze tak rygorystyczne przepisy dotyczące przewozu zwierząt przez granice krajów. Bizona podarował na przykład niejaki pan Pikuritz z Sopotu, pierwszą parkę saren ufundowała dyrekcja Fabryki Wagonów, szopy z kolei zostały podarowane przez konsula kanadyjskiego. Pierwszy żubr o imieniu „Puszczan” przywieziony został z Niepołomic w roku 1954. Najstarszym, żyjącym do dziś mieszkańcem ZOO jest kajman szerokopyski - Sulango, przybył na pokładzie m/s Walter w roku 1956. W archiwalnych zapiskach figuruje też wielbłądzica jednogarbna Zosia, która przybyła z Warszawy w lipcu 1955 roku, jako spokojna, łagodna, towarzyska, lubiąca czereśnie, czarną kawę i ptysie. Zaraz po przeprowadzce nad morze Zosia wzięła czynny udział w barwnym pochodzie na Festiwalu Jazzowym w Sopocie.

W kartotekach zwierząt, pod datą 25 lipca 1955 roku, znaleźć można wpis rejestrujący przyjęcie lwa o imieniu Bim, który do Oliwy trafił jako „przerzut z ZOO Warszawa”. Dodatkowymi, specjalnymi atrakcjami w latach 50. były akwarium, insektarium, kącik zabawowy, sala odczytowa i kinowa oraz „muszla dla orkiestry”. Ankieta  z 1954 r. informowała, że liczba gości odwiedzających oliwski ogród do końca tego roku wyniosła 102 tysiące osób. Rekordowym dniem był 2 maja, kiedy to ogród odwiedziło 6 tys. zwiedzających.

Księga pamiątkowa założona w roku 1954  istnieje do dnia dzisiejszego, jest wykładana przy szczególnych okazjach, takich jak rocznice powstania ZOO, oddanie do użytku nowych pawilonów dla zwierząt, wizyty znamienitych osobistości i innych znaczących wydarzeń. Pierwszy zapis w księdze pamiątkowej znajduje się pod datą 2 maja 1954 roku: „ Otwarcie ogrodu zoologicznego to jeszcze jedna zdobycz naszej władzy ludowej…. Warunki obiektywne rokują, że ogród  nasz należeć będzie do rzędu przodujących. Życzę powodzenia w tej pięknej pracy dla PMRN Gdańsku chodzi tu bowiem o coraz lepsze zaspokojenie kulturalnych potrzeb obywateli” (podpis nieczytelny).

Te potrzeby staramy się zaspokajać do dziś.

kronika
Z wycinków prasowych: cały Gdańsk buduje swoje ZOO.
Grażyna NaczykMiejski Ogród Zoologiczny "Wybrzeża"
Grażyna Naczyk - najnowsze