Piękna pogoda, dobre humory i setki odwiedzających Park Oruński. Tak w telegraficznym skrócie można opisać XVII Wielki Festyn Rodzinny w Parku Oruńskim. Nie brakowało atrakcji, z których korzystać mogły całe rodziny.
Piknik rozpoczął się o godz. 11.00 pokazami tatarskiej sztuki ludowej. W tym czasie parada uczniów oruńskich szkół i przedszkoli ruszyła spod Kościoła pw. Św. Jana Bosko przy ul. Gościnnej 15 do Parku Oruńskiego. Kolorowy korowód, który do Parku Oruńskiego wprowadził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i punktualnie o godz. 13.00 oficjalnie już rozpoczęto świętowanie.
- Jestem po wielkim wrażeniem, że tradycja tego festynu ma już 17 lat. I z roku na rok jest jeszcze bardziej barwny radosny, odwiedza go jeszcze więcej osób. Cieszy mnie także fakt, że przy jego organizacji współpracuje lokalna społeczność Tatarów, za co bardzo dziękuję - powiedział podczas otwarcia prezydent Gdańska.
Rodziny, które w niedzielę zdecydowały się odwiedzić oruński Festyn Rodzinny nie mogły narzekać na brak atrakcji. Długie kolejki ustawiały się do dmuchanych zabawek przeznaczonych dla dzieci w różnym wieku. W swoje progi zapraszały kraina: plastyczna, chemiczna, tatarska, sportowa i harcerska. W każdej z nich animatorzy zachęcali najmłodszych do zabawy i udziału w aktywnościach. Były też pokazy ratownicze. Możliwość obejrzenia wozu strażackiego, straży miejskiej. Powodzeniem cieszyła się także grochówka za złotówkę. Była strefa gier planszowych, malowania buziek, strefa z balonami dla dzieci.
Przy okazji festynu oficjalnie oddano do użytku zrewaloryzowaną cześć Parku Oruńskiego. Pierwszy etap inwestycji pochłonął prawie 720 tys. zł.
Organizatorem XVII Wielkiego Festynu Rodzinnego w Parku Oruńskim było Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych Orunia.




















