O tym, że Gdańsk jest biało-zielony, przypominają mieszkańcom wywieszane przed meczami flagi a także szaliki, które kierowcy miejskich autobusów i tramwajów układają przy przednich szybach. Przede wszystkim jednak, to sami fani organizują i włączają się we wszelakie inicjatywy, promujące kibicowanie Lechii. W sobotę, 30 sierpnia, na Chełmie odbył się przedostatni w tym roku, sportowy festyn dzielnicowy, zorganizowany przez Kibice Razem Lechia Gdańsk, Urząd Miasta Gdańska i PGE Arenę Gdańsk.
 |
 |
Po Oruni, Ujeścisku i Wrzeszczu nadszedł czas na Chełm. Na terenie OSiR Chełm w ciągu kilku godzin trwania imprezy, pojawiło się kilkuset mieszkańców miasta. Zdecydowaną większość z przybyłych stanowiły dzieci i młodzież. I nie było w tym nic dziwnego, gdyż atrakcje przygotowywano głównie z myślą o nich. Kolejki najmłodszych, już od godziny 11, ustawiały się do dmuchanych zamków i zjeżdżalni, kilkanaście minut czekano również na możliwość poskakania na eurobungee. Jednak największym powodzeniem cieszyła się bramka celnościowa. Szczególnie, podczas konkursu strzałów, w których nagrodami były gadżety Lechii, bilety na mecze, a także zaproszenia na rozpoczynające się mistrzostwa świata mężczyzn w siatkówce. Do godziny 14, na scenie odbył się pokaz i warsztaty freestyle footballu, a także rozegrany został quiz dotyczący gdańskiej drużyny. Jego uczestnicy odpowiadali na pytania dotyczące zawodników, trenerów i obu stadionów, a prowadzący zabawę Marcin Gałek, oficjalny spiker Lechii, dbał żeby każda odpowiedź była prawidłowa. – Na mecze chodzę na razie tylko ze starszym synem – mówił pan Łukasz z Moreny. Na festyn przyjechał jednak z całą rodziną. – Czekamy na zawodników, bo syn chciałby zrobić sobie zdjęcie z Mateuszem Bąkiem, a może i młodsza córka zarazi się miłością do piłki nożnej – podsumował. Piłkarze pojawili się na stadionie tuż po godzinie 14. Poza wspomnianym bramkarzem, zjawili się także Piotr Wiśniewski, Rafał Janicki, Damian Podleśny oraz Marcin Pietrowski. – Mieszkałem niedaleko stąd, za kościołem – mówił Pietrowski. – Dużo czasu spędziłem też na tych boiskach, jeszcze wtedy nie były betonowe, tylko całkiem piaszczyste – dodał piłkarz. Namacalnym efektem imprezy pozostanie sektorówka, którą wraz z dziećmi przygotowywała Grupa Ultras Lechia Gdańsk. A którą obiecano zaprezentować na jednym z najbliższych meczów. Ostatni w tym roku festyn planowany jest na wrzesień i ma odbyć się przy stadionie PGE ARENA.
 |
 |
Więcej informacji: http://lechiagdansk.kibice-razem.pl/Home
