Spotkanie z Katarzyną Tubylewicz, odbyło się 17 czerwca w Instytucie Kultury Miejskiej. Rozmowę nie tylko o książce, ale również o problemach egzystencjalnych, stanie czytelnictwa oraz rozwoju empatii, poprowadziła pisarka Agnieszka Drotkiewicz.
Katarzyna Tubylewicz jest nie tylko pisarką, ale również publicystką oraz tłumaczką literatury szwedzkiej. W latach 2006 – 2012 pełniła funkcję dyrektorki Instytutu Polskiego w Sztokholmie. Obecnie prowadzi zajęcia z kultury polskiej na Uniwersytecie Sztokholmskim. Jest również związana z pierwszą edycją gdańskich spotkań tłumaczy „Odnalezione w tłumaczeniu”, jako kierowniczka programowa.
Kobieca przyjaźń i władza
„Rówieśniczki” to powieść poruszająca temat kobiecej przyjaźni, osadzonej w kontekście walki o władzę, a także bieżących problemów współczesności. Bohaterkami są dawne przyjaciółki, kobiety po czterdziestce, które po latach spotykają się w Sztokholmie. Każda z nich znajduje się w okresie życiowego przełomu. Mimo że akcja osadzona jest głownie w Szwecji, wiele poruszanych w książce sytuacji, odnosi się do współczesnej Polski. Powieść porusza tematykę dyplomacji, pokazując zarówno strach, jak i nadzieję, wynikającą między innymi z hierarchii w miejscu pracy. Przedstawiony w książce dualizm: dobro - zło, pozwala zrozumieć motywy postępowania drugiego człowieka oraz uczy empatii. Jak mówi autorka, obcując z drugim człowiekiem, obcujemy często z jego Gombrowiczowską maską. To powieść o spektaklu, odgrywanym nie tylko przed innymi, ale również przed sobą samym.
Książka dobra na wszystko
61% Polaków w ogóle nie czyta książek, tak wynika z raportu o stanie czytelnictwa w Polsce, przeprowadzonego przez Bibliotekę Narodową. Wyniki są zatrważające, zwłaszcza że książka rozwija nie tylko intelekt, ale również empatię. Jak dodaje Katarzyna Tubylewicz - czytając, wchodzimy w świat myślenia ludzi, których na co dzień nie rozumiemy. Książka to również terapia, moment zatrzymania w świecie pełnym szybkich informacji.




















