PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Podwórkowa Re-ewolucja trwa!

Podwórkowa Re-ewolucja trwa!
Przez ostatnie 12 miesięcy pracowali na podwórkach gdańskiej Oruni, zmieniając wspólnie z mieszkańcami przestrzeń ich sąsiedztwa. Dziś, 24 października, sięgając do różnorodnych doświadczeń, poszukiwali odpowiedzi na pytanie: "Jak mieszkańcy mogą partycypować w tworzeniu przestrzeni miejskiej Gdańska?", prościej: "Jak gdańszczanie mogą wpływać na swoją okolicę?".
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Przez ostatnie 12 miesięcy pracowali na podwórkach gdańskiej Oruni, zmieniając wspólnie z mieszkańcami przestrzeń ich sąsiedztwa. Dziś, 24 października, sięgając do różnorodnych doświadczeń, poszukiwali odpowiedzi na pytanie: "Jak mieszkańcy mogą partycypować w tworzeniu przestrzeni miejskiej Gdańska?", prościej: "Jak gdańszczanie mogą wpływać na swoją okolicę?".

Współpraca, dialog, porozumienie, zaangażowanie - to najczęściej powtarzane przez zarówno polskich, jak i zagranicznych ekspertów hasła podczas dyskusji na temat tworzenia przestrzeni miejskiej, głównie tej najbliższej mieszkańcom. Na pytanie "Jak mieszkańcy mogą partycypować w tworzeniu przestrzeni miejskiej Gdańska?" starali się odpowiedzieć podczas konferencji podsumowującej projekt "Edukacja obywatelska w działaniu" goście z bardzo szerokim doświadczeniem w dziedzinie rewitalizacji i społecznego współtworzenia przestrzeni miejskiej z kraju i z zagranicy, m.in.: Andreas Billert - historyk sztuki, nauczyciel akademicki, specjalista w dziedzinie rozwoju i rewitalizacji miasta, który organizował proces rewitalizacji m.in. Lipsku i Frankfurcie n. Odrą; Sean Brennan i Peter McDonald na co dzień pracujący w przestrzeni miejskiej ze skonfliktowanymi społecznościami w Belfaście, Lech Mergler, działacz społeczny z Poznania oraz zastępca prezydenta Gdańska, ds. polityki przestrzennej, Wiesław Bielawski.

I właśnie współpraca, dialog, porozumienie, zaangażowanie bez wątpienia wpisane były, i to od samego początku, w projekt "Edukacja obywatelska w działaniu" realizowany na gdańskiej Oruni. W ramach którego ponad 100 osób wspólnie zmieniło 5 podwórek oruńskich społeczności. Rąk do pracy nie brakowało. Najmłodsze miały 4 lata, najstarsze 88. - Prawdziwa zmiana dokonała się w ludziach. A to jeszcze nie koniec, bo Podwórkowa Re-ewolucja trwa - zaznaczają pomysłodawcy i koordynatorzy projektu.

W efekcie wspólnego działania na podwórkach stanęło 31 ławek i stołów, 7 piaskownic, 5 osłon śmietnikowych, powstały 3 autorskie murale w przestrzeni sąsiedzkiej i zazieleniło się 500 sadzonek. Powstała przyjazna mieszkańcom przestrzeń. Przestrzeń dostosowana do potrzeb jej użytkowników, niezależnie od wieku, bo przez nich współtworzona - wymyślona i wykonana.

- Początki łatwe nie były - wspomina mieszkanka jednego z rewolucjonizowanych podwórek. Kiedyś „wychodek dla piesków i kotków”, to teraz „nasze podwórko”. Kurtuazyjne "dzień dobry" zastąpiły długie rozmowy. - Zmieniło się nie do poznania. Teraz jest pięknie. Spotykamy się, rozmawiamy, kiedyś nie wychodziliśmy na podwórko - mówi mieszkanka.

Do zainicjowanych przez działaczy społecznych prac dołączali kolejni mieszkańcy. Młodsi wykonywali cięższe prace ziemne, kopali doły pod piaskownice, starsi sadzili kwiaty. Działali wspólnie. A ostateczny efekt przekonał nawet tych najbardziej sceptycznych. - Sąsiadka, której wszystko przeszkadzało podczas prowadzania prac, teraz bardzo angażuje sie w ochronę naszego podwórka – opowiada młody uczestnik projektu.

- Warto realizować takie projekty, żeby pokazać ludziom, że mają możliwość zrobienia czegoś, a jedyny wymagany warunek to chęć. I nie ma czegoś takiego jak niemożność. Każdy problem można rozwiązać. I ludzie to zobaczyli i uwierzyli w to - mówi Paulina Borysewicz, architekt pracująca z lokalnymi społecznościami, zaangażowana w oruński projekt.

Konferencję podsumowującą projekt „Edukacja obywatelska w działaniu” zorganizowała Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej.

Anna Dobrowolska / Biuro Prasowe