Instytut Suzuki - wyjątkowa placówka, w której gry na skrzypcach, wiolonczeli, flecie i fortepianie uczy się obecnie ponad 160 dzieci w wieku od 2 do 16 lat - ma nową siedzibę. Uroczyste otwarcie placówki uświetnił koncert, podczas którego młodzi muzycy zaprezentowali swoje niezwykłe talenty i umiejętności.
Gdański Instytut Suzuki powstał w 2005 roku z inicjatywy znakomitego pedagoga nauczania metodą Suzuki - Anny Podhajskiej. Od 2007 roku jej mali podopieczni regularnie zdobywają laury w konkursach muzycznych i przeglądach talentów. Z początkiem czerwca Instytut przeniósł się do nowej, nowoczesnej siedziby w Gdańsku Osowej przy ul. Junony 92. W uroczystym otwarciu nowej siedziby wziął udział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
- Ludzie tacy jak pani Anna, to osoby z niezwykłą inicjatywą, takie, których w Gdańsku nigdy nie będzie zbyt wiele. Zaangażowanie, z jakim prowadzi Instytut, jest wyjątkowe i zasługuje na najszczerszy podziw - mówił w czasie uroczystości prezydent Gdańska.
Ważnym punktem uroczystości był koncert małych wirtuozów. Najmłodsza z występujących - niespełna czteroletnia skrzypaczka Agnieszka Czabańska - wraz z Anną Podhajską i prezydentem Gdańska wspólnie przecięli wstęgę symbolicznie otwierając nową placówkę.
W trakcie koncertu zagrali również:
Natalka Wiedrycka (4 lata)
Adaś Liley (4 lata)
Hania Sowa (5 lat)
Hubert Dydel (6 lat)
Kaja Komorowska (7 lat)
Zosia Rudel (8 lat)
Martusia Dettlaff (8 lat)
Adaś Suska (8 lat)
Antoś Ingielewicz (8 lat)
Nowatorska metoda nauczania opracowana przez japońskiego skrzypka Shinichi Suzuki polega na nauczaniu gry na instrumentach analogicznego do nauki mowy. Suzuki opracował metodycznie literaturę muzyczną, układając ją według stopnia trudności. Od tych najprostszych utworów (jak w mowie ojczystej: "mama"), do najbardziej wysmakowanych - jakimi są koncerty Mozarta. W Instytucie Rozwoju Talentu w Matsumoto w oparciu o autorską metodę Suzuki kształcił muzycznie już nawet 2-3-letnie dzieci. Metoda, początkowo dotycząca wyłącznie gry na skrzypcach, została z czasem adaptowana do procesu nauki na innych instrumentach.
Również w gdańskim Instytucie Suzuki gry na instrumentach uczą się najmłodsze dzieci. Wyjątkową formę edukacji chwalą sobie nie tylko mali muzycy, ale również ich rodzice.
- Postępy w grze na skrzypcach to nie jedyne postępy jakie mój pięcioletni synek poczynił od czasu kiedy zaczął naukę w Instytucie Suzuki. W ciągu ostatniego roku zaczął liczyć w pamięci, czytać, jego możliwości koncentracji wzrosły od początkowo 5 minut do około godziny jaką jest w stanie w tej chwili z małymi przerwami ćwiczyć ze mną w domu - opowiada mama jednego z młodych muzyków.
Inna dodaje:
- Kiedy mój dziewięcioletni synek bierze skrzypce do ręki i zaczyna grać, zapomina o wszystkim innym, przemierza świat dźwięków, tonów i ich barw. Gdy gra, jest odprężony, zrelaksowany i szczęśliwy. Czasami rozmarzony, czasami dynamicznie biegający po domu w rytm granego utworu, ale zadowolony.
Więcej informacji:
Michał Piotrowski
Biuro Prasowe
