Jest ich łącznie dwa tysiące, są już na 80% masztów sygnalizacji świetlnej i wind w Gdańsku. Docelowo – pojawią się na wszystkich. Specjalne naklejki proszące mieszkańców miasta o pomoc w zgłaszaniu awarii – bo o nich właśnie mowa. Wiszą dopiero od kilku dni, a już przynoszą wymierne efekty.
- To nasz pomysł – opowiada szef działu oświetlenia Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Marek Szymusik. - Potrzebowaliśmy takiego narzędzia - dodaje. To rodzaj swoistego patrolu obywatelskiego, który – jak się okazało – już w pierwszych dniach akcji – przyniósł świetne efekty. Dziennie otrzymujemy kilka zgłoszeń o problemach w mieście. Dzięki temu możemy zareagować jeszcze szybciej, niż dotychczas.
- Wcześniej zdarzało się, że dochodziło do awarii sygnalizacji świetlnej, widzieliśmy ją w systemie komputerowym, ale ponieważ nie było nas na miejscu, a służby interwencyjne były w drodze, nie byliśmy w stanie realnie ocenić sytuacji – opowiada Szymusik. Teraz to się zmieniło. Dzięki odzewowi mieszkańców Gdańska na nasze komunikaty, mamy praktycznie on-line opis sytuacji i tego, co dzieje się z naszymi urządzeniami – dodaje.
- Oczywiście, nie jest tak, że polegamy wyłącznie na mieszkańcach – zastrzega szef działu. - Wszystkie urządzenia elektryczne włączone są do systemu komputerowego, który wyłapuje wszelkiego rodzaju awarie. Dzięki jednak zaangażowaniu mieszkańców, dużo szybciej orientujemy się w szczegółach, które czasami są kluczowe - wyjaśnia.
Na naklejkach znajduje się prośba do przechodniów o zgłaszanie zauważonych awarii do Dyżurnego Inżyniera Miasta (DIM tel. 58 52 44 500). Od momentu pojawienia się ich w mieście, służby DIM notują dziennie kilka zgłoszeń.
 |
