W sobotę, 10 kwietnia około godziny 9.00 rano w Smoleńsku, w trakcie podchodzenia do lądowania, rozbił się samolot Prezydenta RP. Na pokładzie znajdowali się Lech Kaczyński, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej wraz z Pierwszą Damą oraz delegacja polskich polityków, mężów stanu, duchowni. Gdańszczanie oddali hołd ofiarom...
Już kilka minut po informacji o tragicznej śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki oraz wielu wybitnych Polaków, na Długim Targu zapalono znicze. Niedługo po tym, gdańszczanie przyozdobili swoje okna flagami symbolicznie przewiązanymi kirami.
W hołdzie ofiarom w Gdańsku zorganizowano Msze Święte Żałobne, Marsz Pamięci, wystawiono księgę kondolencyjną.
Pierwsza msza święta w intencji ofiar tragedii odbyła się w dniu katastrofy o godz. 18.00 w Kościele Św. Mikołaja. Kolejna msza o godzinie 21.00 w Katedrze Oliwskiej zgromadziła tysiące mieszkańców, nie tylko Gdańska. Już na godzinę przed uroczystym nabożeństwem w Oliwie, świątynia wypełniła się wiernymi. - Niech ta tragedia wstrząśnie polskimi sumieniami - powiedział w kazaniu abp Sławoj Leszek Głódź, Me tropolita Gdański, który wspomniał ofiary katastrofy, a w szczególności Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, posła Macieja Płażyńskiego, prezesa Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, gen. Franciszka Gęgora, wiceadmirała Andrzeja Karwetę oraz biskupa generała Tadeusza Płoskiego. W mszy wzięli udział m.in. prof. Władysław Bartoszewski, poseł do Parlamentu Europejskiego Jan Kozłowski, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Wczoraj, 11 kwietnia o godz. 11.30 w gdańskim Dworze Artusa wystawiono księgę kondolencyjną. Jako pierwsi wpisali się do niej Lech Wałęsa, abp Sławoj Leszek Głódź, abp Tadeusz Gocłowski, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, wojewoda pomorski Roman Zaborowski, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Do księgi w dniach żałoby narodowej można wpisywać się w godz. 10.00-18.00.
Tego samego dnia, w samo południe w Gdańsku zawyły syreny. Mieszkańcy dwuminutową ciszą oddali hołd ofiarom katastrofy w Smoleńsku. Następnie odprawiona została Msza Żałobna w Bazylice Mariackiej. Wzięło w niej udział kilka tysięcy mieszkańców Trójmiasta, nie zabrakło prezydentów Gdańska, Sopotu i Gdyni. Obecni byli także europoseł Jan Kozłowski, wojewoda pomorski Roman Zaborowski oraz były prezydent Lech Wałęsa. Po mszy większość wiernych, łącznie z przedstawicielami trójmiejskich władz, przeszła na Plac Solidarności, aby pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w ciszy złożyć kwiaty, zapalić znicze i pomodlić się za tych, którzy zbyt wcześnie odeszli.
Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci....
Wisława Szymborska
Emilia Salach-Pezowicz
Biuro Prasowe
