20 stycznia odbyło się spotkanie podczas którego został zaprezentowany wstępny projekt toru dla motocykli i samochodów, także Formuły 1. Być może pojedzie tędy nawet Robert Kubica, bo trybuny pomieszczą aż 125 tys. widzów.
Na spotkaniu zorganizowanym przez gdańskiego radnego Mirosława Zdanowicza obecni byli przedstawiciele Miasta, Skarbnik Miasta, Andrzej Bojanowski i Zastępca prezydenta Gdańska Marcin Szpak, Andrzej Witkowski, Prezes Polskiego Zwiazku Motorowego, a nawet Claude Denis z The International Motorcycling Federation.
Wstępny projekt toru, opracowany przez Beatę Czeluśniak, obejmuje na razie tereny Rotmanki na granicy Gdańska i Pruszcza Gdańskiego. O jego budowie przed realizacją Euro 2012 nie może być raczej mowy. Jak mówi prezydent Szpak Choć pomysł może wydawać się nieco abstrakcyjny, jego sukces jest bardzo realny, wszystko zależy od dobrego biznesplanu i woli prywatnych inwestorów.
Edyta Tombarkiewicz / Biuro Prasowe
