Nie stosowali się do zakazu, teraz nie będą mieli wyjścia. Kierowcy ciężarówek o masie powyżej 24 ton będą od teraz musieli omijać Oliwę. Specjalna kamera, która w ciągu ok. 14 dni zamontowana zostanie na ul. Opata Jacka Rybińskiego wyłapie wszystkich łamiących przepisy. Resztą zajmie się policja.
Kamera montowana jest na wniosek Rady Dzielnicy.
- Mieszkańcy już rok temu skarżyli się na uciążliwości związane z ruchem ciężkich aut jadących przez Oliwę w stronę Obwodowej Trójmiasta. Dlatego też w sierpniu 2013 roku w czterech miejscach: na ul. Opata Jacka Rybińskiego, ul. Stary Rynek, ul. Czyżewskiego i części ul. Spacerowej ustawiliśmy znaki ograniczające dozwolony tonaż aut w tym miejscu do 24 ton – przypomina Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Niestety, znaki nie przekonały wszystkich kierowców. Wielu z nich konsekwentnie łamało przepisy.
- Mieszkańcy dzielnicy natomiast wciąż alarmowali i prosili o przedsięwzięcie kolejnych, skuteczniejszych kroków mobilizujących kierowców do respektowania zakazu. Dlatego też zapadła decyzja o montażu w Oliwie kamery rejestrującej wykroczenia – wyjaśnia dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Mieczysław Kotłowski.
Takie rozwiązanie to nie nowość. Udowodniło już jednak wielokrotnie swoją skuteczność. Wszędzie tam, gdzie kierowcy nie stosują się do obowiązujących ograniczeń ruchu, ustawienie kamer powoduje bardzo szybkie dyscyplinowanie kierujących.
- Przykładowo, w pierwszych tygodniach po zamontowaniu kamery rejestrującej w okolicach feralnego przejścia dla pieszych przy ulicy Hallera w Gdańsku (okolice skrzyżowania z ul. Konarskiego), notowaliśmy tam nawet do 80 przypadków łamania przepisów dziennie – wylicza Tomasz Wawrzonek. Obecnie, ilość zarejestrowanych w tym miejscu zdarzeń spadła do kilku-kilkunastu dziennie – dodaje.
Wykonane zdjęcia przekazywane są policji, która po szczegółowej analizie zdarzenia decyduje, jakie konsekwencje zastosować wobec kierowcy pojazdu.




















