Maleją szanse Renault Zdunek Wybrzeża na utrzymanie się w żużlowej Ekstralidze. W niedzielę gdańszczanie zostali zdemolowani na swoim torze przez Stal Gorzów, przegrali różnicą 36 punktów.
To najwyższa porażka gdańskiej drużyny na swoim torze w tym sezonie. Nie wystartował Krystian Pieszczek, który dostarczył zwolnienie lekarskie – ważne tylko do poniedziałku. Nie wsiadł na siodełko również Thomas Jonasson, choć był w parku maszyn. Zaległości finansowe klubu wobec obu zawodników są olbrzymie.
Innym też skończyła się cierpliwość. Cieniem samego siebie był Artur Mroczka – w czterech startach zdobył tylko 1 punkt. W swoim pierwszym wyścigu Fredrik Lindgren dojechał do mety na drugim miejscu, ale kiedy zobaczył, jak przebiega mecz, on też stracił ochotę na cokolwiek i w trzech pozostałych biegach przywiózł 2 punkty. Coraz więcej wydarzeń w Zdunek Renault Wybrzeżu jest rodem z komedii. Nie chcą na to patrzeć kibice, na mecz przyszło ich 1500.
Za tydzień ostatnia szansa, którą jest spotkanie w Częstochowie z Kantorem Online Viperprint Włókniarzem. Oba zespoły mają po 4 punkty. Zwycięzca pozostanie w Ekstralidze.
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Stal Gorzów 27:63
Renault Zdunek Wybrzeże: Leon Madsen 10 (2,3,3,2,-), Artur Mroczka 1 (0,0,0,1), Renat Gafurow 4 (t,1,d,2,1), Marcel Szymko 3 (2,0,1,0,0), Fredrik Lindgren 4 (2,1,1,0,-), Dominik Kossakowski 3 (1,1,1,0), Patryk Beśko 2 (0,1,0,1).
Stal: Krzysztof Kasprzak 9 (1,2,3,3), Piotr Świderski 13 (3,3,2,2,3), Matej Zagar 9 (3,2,1,3,-), Tomasz Gapiński 9 (0,3,2,1,3), Niels Kristian Iversen 11 (3,2,3,3,-), Adrian Cyfer 5 (2,1,0,2), Bartosz Zmarzlik 7 (3,d,2,2).
k.g.




















