PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Leszek Blanik kończy karierę. Dziękujemy, Mistrzu

Leszek Blanik kończy karierę. Dziękujemy, Mistrzu
32-letni mistrz olimpijski z Pekinu schodzi ze sceny. Gimnastyk AZS AWFiS Gdańsk stanie na rozbiegu swojej koronnej konkurencji ? skoku - jeszcze tylko raz, podczas gali w przyszłym roku.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

32-letni mistrz olimpijski z Pekinu schodzi ze sceny. Gimnastyk AZS AWFiS Gdańsk stanie na rozbiegu swojej koronnej konkurencji - skoku - jeszcze tylko raz, podczas gali w przyszłym roku.

Blanik kończy karierę jako niepokonany mistrz. - Zrezygnowałem, gdyż obawiam się, że mogłoby mi już zabraknąć determinacji do treningu. A tylko startowanie w światowym topie mogło dać mi zadowolenie - wyjaśnił.

Pierwszy raz stanął na podium ważnej imprezy w 1999 roku. Zdobył srebro na mistrzostwach Europy w St. Petersburgu. Do igrzysk w Pekinie najbardziej cenił brązowy medal igrzysk olimpijski z Sydney (2000) oraz złoto z mistrzostw świata ze Stuttgartu (2007). Ma też dwa tytuły wicemistrza świata (2002 Debreczyn, 2005 Melbourne) oraz brąz z mistrzostw Europy (Ljublana 2004).

W zawodach Pucharu Świata w skoku 16 razy stawał na podium, a osiem razy zwyciężył. Jest pierwszym Polakiem, którego nazwisko nosi gimnastyczny element. Skok Blanik, czyli podwójne salto w przód w pozycji łamanej, wpisany został do przepisów Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej pod numerem 332.

Mimo wielkiej międzynarodowej kariery, nie dorobił się na sporcie majątku. Od Gdańska dostał mieszkanie w TBS, pracuje w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Zamierza pozostać przy sporcie. Ma dwa marzenia: stworzenie w mieście gimnastycznego ośrodka z prawdziwego zdarzenia oraz wychowanie następcy.

k.g.