Trzy kolejki pozostały do zakończenia sezonu zasadniczego w piłkarskiej Ekstraklasie. Szanse Lechii na awans do grupy mistrzowskiej, w której zagra osiem najlepszych drużyn, są niewielkie. Jedyną nadzieją jest nowy trener, Holender Ricardo Moniz. Ma tchnąć ducha walki w drużynę.
Można wróżyć, rozpatrywać szanse, przyglądać się, z kim grają rywale, ale na końcu zawsze liczy się jedno: jeśli jest forma, to będą wyniki. Lechia jest obecnie bez formy, piłkarze nie za bardzo wiedzą, jak mają grać, przechodzą zadziwiające skoki w przygotowaniu do gry. Choćby Piotr Grzelczak. Wszedł na ostatnie minuty meczu ligowego z Lechem i niewiele brakowało, by dzięki niemu Lechia wywiozła remis z Poznania. Po trzech dniach trener Michał Probierz wystawił go więc w podstawowym składzie przeciwko Jagiellonii w Pucharze Polski i Grzelczak był najsłabszy na boisku.
Matematyczna szansa na dostanie się do grupy mistrzowskiej wciąż istnieje. Pytanie tylko, czy nowemu trenerowi, który przecież nie zna zawodników, uda się po dwóch wspólnych treningach tak ich zmotywować i ustawić, by wygrali z Piastem Gliwice.
Ciernista droga zaczyna się bowiem od Piasta, z którym Lechia zagra w sobotę, 29 marca, o godz. 20.30 na PGE Arenie. Potem przyjdzie kolej na Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław. Zdobycie w tych meczach 9 punktów powinno wystarczyć, by osiągnąć cel.
Mecze do rozegrania zespołów walczących o pierwszą "8"
7. Zawisza Bydgoszcz (39 pkt) - Śląsk Wrocław (dom), Legia Warszawa (wyjazd), Ruch Chorzów (d).
8. Jagiellonia Białystok (37 pkt) – Górnik Zabrze (w), Lech Poznań (w), Piast Gliwice (d).
9. Cracovia (35 pkt) - Widzew Łódź (d), Górnik Zabrze (d), Korona Kielce (w).
10. Lechia Gdańsk (34 pkt) - Piast Gliwice (d), Zagłębie Lubin (d), Śląsk Wrocław (w).
11. Korona Kielce (33 pkt) – Pogoń Szczecin (d), Ruch Chorzów (w), Cracovia (d).
12. Piast Gliwice (32 pkt) - Lechia Gdańsk (w), Pogoń Szczecin (d), Jagiellonia Białystok (w).
k.g.
