PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Śląsk – Lechia 3:0. Skuci łańcuchami

Śląsk – Lechia 3:0. Skuci łańcuchami
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Lechia przegrała we Wrocławiu ze Śląskiem 0:3 i sytuacja robi się gorąca. Dwa ostatnie mecze sezonu zasadniczego biało-zieloni (38 pkt i ósme miejsce w tabeli) rozegrają w zespołami, które też walczą o awans do czołowej ósemki – Górnikiem Łęczna (11. miejsce – 34 pkt) oraz Koroną Kielce (10. miejsce – 36 pkt).

Nic dobrego nie da się powiedzieć o grze Lechii w sobotnim spotkaniu. Gdańscy piłkarze grali tak wolno, jakby każdy z nich ciągnął za sobą na łańcuchu 10-kilogramowy drewniany kloc. Brak kontuzjowanych reprezentacyjnych obrońców, Grzegorza Wojtkowiaka i Jakuba Wawrzyniaka, miał ogromny wpływ na poczynania w defensywie.

Grający po prawej stronie Marcin Pietrowski chwilami zachowywał się tak, jakby po raz pierwszy od trzech miesięcy widział piłkę. Jego faul na Robercie Pichu w 19. minucie w polu karnym był kompletnie niepotrzebny i nieodpowiedzialny. Po wykorzystanym przez Śląsk rzucie karnym, z gdańskiej drużyny uszło powietrze.

Tym razem, nic nie dał kolegom Sebastian Mila. Kibice Śląska przywitali go transparentem „Sebastian Mila – dziękujemy” (grał we Wrocławiu 6,5 roku) i może nieco się rozczulił. Był to też kolejny mecz, w którym trudno było znaleźć na boisku Antonio Colaka. Rudinilson udowodnił, że jego piłkarska klasa nie upoważnia go do gry na poziomie Ekstraklasy.

Śląsk w 2015 roku nie wygrał ani jednego z 10 spotkań. Przykre jest to, że akurat Lechia zafundowała mu przełamanie kryzysu i to w jakim stylu!

Trzeba brać się do roboty, bo miejsce w „ósemce”, która zapewnia spokojny byt i wiele atrakcji w decydujących meczach, może okazać się mirażem. Zwycięstwo w najbliższą niedzielę (26 kwietnia, godz. 15.30 na PGE Arenie) jest obowiązkiem.

Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)
Bramki: Mateusz Machaj (20, karny), Piotr Celeban (55), Marco Paixao (86). Żółte kartki: Pawelec, Hołota (Śląsk) oraz Rudinilson (Lechia). Sędzia: Tomasz Kwiatkowski. Widzów: 11 651.

Śląsk: Pawełek - Zieliński, Celeban, Pawelec, Ostrowski - Danielewicz, Hołota, Flavio Paixao, Machaj (61, Grajciar), Pich (82, Kaczmarek) - Marco Paixao (90, Angielski).

Lechia: Bąk - Pietrowski, Janicki, Gerson, Bougaidis (46, Rudinilson) - Borysiuk (63, Bruno Nazario), Vranjes, Makuszewski, Mila, Grzelczak (79, Łukasik) - Colak.

Krzysztof Guzowski