PORTAL MIASTA GDAŃSKA

LOTOS Trefl – Asseco Resovia: drugie starcie

LOTOS Trefl – Asseco Resovia: drugie starcie
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

- Jestem szybki jak kot i silny jak koń. Kotokoń – mówił piękną polszczyzną Murphy Troy, amerykański atakujący LOTOSU Trefla Gdańsk. Jego dobra gra jest nieodzowna, jeśli gdański zespół ma pokonać Asseco Resovię w drugim meczu finałowym mistrzostw Polski siatkarzy. Odbędzie się on w piątek, 24 kwietnia, o godz. 18.00 w Ergo Arenie.

LOTOS Trefl przegrał zdecydowanie pierwszy mecz 0:3, a Troy i Mateusz Mika zdobyli łącznie tylko 15 punktów. Muszą poprawić jakość ataków, jeśli rywalizacja w finale mistrzostw Polski ma trwać dłużej niż trzy spotkania. Ominięcie bloków Asseco Resovii jest możliwe, co obaj udowodnili w finale Pucharu Polski w ubiegłą niedzielę. Byli ojcami największego dotąd sukcesu w historii gdańskiego klubu.

Jaki to będzie mecz? Z pewnością bardziej równy niż ten w Rzeszowie. Kto wygra? Przewagę psychologiczną zdaje się mieć LOTOS Trefl, ale nie jest wykluczone, że rywale zagrają o niebo lepiej niż w Pucharze Polski. Mają na to siatkarzy na odpowiednim poziomie, są zdyscyplinowani i gra u nich Fabian Drzyzga, jeden z trzech najlepszych rozgrywających na świecie.

W przyszłym sezonie Resovia będzie jeszcze silniejsza. Jest blisko podpisania kontraktu z wracającym w ligi włoskiej Bartoszem Kurkiem, a do tego z reprezentacyjnym libero Damianem Wojtaszkiem i ukraińskim środkowym Dmytro Paszyckim, który był w Lubinie rewelacją kończących się rozgrywek. W Rzeszowie wyłożenie pieniędzy na siatkówkę nie jest zbyt wielkim problemem.

- Będziemy się cieszyć i organizować imprezy w maju. Mamy jeszcze kilka zadań do spełnienia – uspokajał nastroje po kilkudziesięciominutowej euforii z okazji zdobycia Pucharu Polski Andrea Anastasi. Włoski trener zapewne nie dopuści do kapitulacji, zanim będzie istniała najmniejsza choćby szansa na sukces. Chce być zapamiętany jako szkoleniowiec, który zrobił coś z niczego. Puchar to obecnie zbyt mało na rosnące w miarę jedzenia apetyty Anastasiego, zawodników i kadry dowódczej klubu.

Do środowego ranka sprzedano prawie 8 tysięcy biletów. W sprzedaży pozostaje około 3 tysięcy. Nabywać je można za pośrednictwem strony www.trefl.kupbilety.pl, w kasach Ergo Areny (również w dniu meczu), w Sklepie Koszykarza, w Hotelu Haffner, siedzibie Stowarzyszenia Turystycznego Sopot i salonikach prasowych sieci Kolporter, a na wybrane sektory także na terenie całego kraju w punktach sieci Empik, Media Markt, Media Expert i Saturn.

W piątek każdy, kto przyjdzie do Ergo Areny, otrzyma tytuł i koronę Super Kibica. To symboliczne podziękowanie klubu za całosezonowe wsparcie dla drużyny żółto-czarnych.

Mistrzem Polski zostanie drużyna, która wygra trzy mecze.