Ponad 700 dzieci uczestniczyło w gdańskim Artur Siódmiak Camp. Impreza odbyła się w hali AWFiS.
Siódmiak to 119-krotny reprezentant Polski, srebrny i brązowy medalista mistrzostw świata, a także dwukrotny mistrz Polski w barwach Wybrzeża Gdańsk. Legendą obrósł jego gol, zdobyty podczas meczu z Norwegią na mistrzostwach świata w 2009 roku. 6 sekund przed końcem wydarł piłkę atakującym rywalom i ze swojej połowy trafił do pustej bramki. Polska wygrała 31:30 i awansowała do półfinału.
Poprzez swoją akcję Siódmiak chce zaszczepić dzieciom zainteresowanie piłką ręczną. Jednodniowe obozy szkoleniowe polegają na przekazywaniu - w formie zabawy - wiedzy nabytej przez lata gry na najwyższym poziomie. Promuje też prozdrowotny tryb życia.
- Popularyzujemy sport, piłkę ręczną, a także miasto Gdańsk przed mistrzostwami Europy w 2016 roku. Szukamy następców braci Lijewskich, Szmala, mnie, innych wybitnych zawodników. Odsetek dzieciaków trenujących piłkę ręczną w Polsce jest bardzo niski, dlatego chcemy to zmienić. Będziemy też wychodzić na plaże, skwery, będziemy promować odmianę uliczną piłki ręcznej, tworzyć Akademie Piłki Ręcznej - mówi Siódmiak.
Dużym zainteresowaniem podczas imprezy cieszyły się boiska do streethandballu, gdzie przy użyciu specjalnych, miękkich i bezpiecznych piłek można było pobawić się w piłkę ręczną.
Partnerem głównym imprezy było Miasto Gdańsk.
k.g.