PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Z okazji Dnia Drzewa. W sobotę Miasto rozdało mieszkańcom sadzonki klonu polnego

Niektórzy przyszli w sobotę specjalnie na dziedziniec Urzędu Miejskiego w Gdańsku, gdzie zgodnie z zapowiedzią od godz. 13 bezpłatnie rozdawane były sadzonki klonu polnego. Inni przyszli po drzewka z przypadku, zachęceni na ulicy przez wolontariuszy. Efekt? W Gdańsku i okolicach z okazji Dnia Drzewa powinno znaleźć swoje miejsce do życia 300 nowych klonów polnych.

A
A
W sobotę, 9 października, na dziedzińcu UMG czekało na chętnych 300 sadzonek klonu polnego
W sobotę, 9 października, na dziedzińcu UMG czekało na chętnych 300 sadzonek klonu polnego
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

W sobotniej akcji mógł wziąć udział każdy mieszkaniec Gdańska. Sadzonki rozdawała m.in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Każdy zainteresowany mieszkaniec mógł otrzymać jedną sadzonkę. Bywały jednak sytuacje, gdy rodzice z dzieckiem w wózku brali dwa drzewka - po jednym na dorosłą osobę.

 

 

Na mieszkańców czekało 300 sadzonek klonu polnego. Obdarowani otrzymywali też instrukcję, że drzewka tego gatunku wystarczy posadzić w żyzną ziemię równo z gruntem i obficie podlać. Należy jednak pamiętać, że klon polny dorasta od 5 do nawet do 15 m wysokości, dlatego warto wybrać miejsce oddalone od budynku i ogrodzenia. Posadzenie rośliny na terenach wspólnych należy uzgodnić z właścicielem lub zarządcą terenu.

 

Krystyna Rembowska z Przeróbki przyjęła drzewko od prezydent Aleksandry Dulkiewicz po to, by podarować je przyjaciołom. - Na pewno się ucieszą - powiedziała
Krystyna Rembowska z Przeróbki przyjęła drzewko od prezydent Aleksandry Dulkiewicz po to, by podarować je przyjaciołom. - Na pewno się ucieszą - powiedziała
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Krystyna Rembowska po drzewko przyjechała specjalnie z Przeróbki. 

- Mam wprawdzie małą działkę w okolicach Westerplatte, ale chcę tę sadzonkę podarować jako prezent komuś, kto ma duży ogród i kawałek lasu. To są moi wieloletni przyjaciele, którzy mają odpowiednie miejsce dla takiego klonu. Na pewno się ucieszą - powiedziała.

Do akcji włączyli się też Magdalena i Maurycy Wąsowicz - mama z synem - mieszkańcy Wzgórza Mickiewicza na Siedlcach. Przyszli po drzewko na dziedziniec UMG, ponieważ dowiedzieli się o takiej możliwości od wolontariuszki, gdy wychodzili z zakupów w Forum Gdańsk. 

- Zasadzimy ten klon w naszym ogródku - zapowiedziała pani Magdalena. - Musimy dobrze przemyśleć w którym miejscu, bo skoro takie drzewo potrafi urosnąć do 15 metrów, to dobrze by było, żeby sobie rosło, nie zasłaniając światła w naszym domu.

 

Magdalena Wąsowicz z synem Maurycym: - Posadzimy tę topolę w naszym ogrodzie na Wzgórzu Mickiewicza, ale tak, by w przyszłości nie zasłaniała nam światła w domu
Magdalena Wąsowicz z synem Maurycym: - Posadzimy tę topolę w naszym ogrodzie na Wzgórzu Mickiewicza, ale tak, by w przyszłości nie zasłaniała nam światła w domu
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl



W Polsce Dzień Drzewa przypada zawsze 10 października, od prawie 20 lat. Jego organizatorami są stowarzyszenia ekologiczne, szkoły i nadleśnictwa. Aktywność polega na sadzeniu drzew, któremu towarzyszy program edukacji ekologicznej.

NASZA FOTOGALERIA: