
Amerykanie mają swoje Święto Dziękczynienia, które nie może się obyć bez indyka a my 11 listopada, w imienny św. Marcina, obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości. Z tym dniem łączy się wynikający z tradycyjnej kultury ludowej zwyczaj spożywania rogali, pieczenia gęsi i przepowiadania pogody. Stacja Orunia Gak, podczas kulinarnego spotkania, zajmie się gęsią. Opowie skąd wzięła się gęś na polskich stołach. Dlaczego najlepsza jest w listopadzie. Pokażą co i jak przyrządzić z gęsi nie tylko od święta.
O gęsi tak pisał etnograf Oskar Kolberg:
„Pieczenie gęsi na św. Marcina bardzo dawnych czasów zasięga; stąd to zapewne pochodzi, że włościanie zwykle natenczas znosili daniny, między którymi była także gęś. Pobierający, mając ich dostatek, spraszał gości na ucztę z pieczonej gęsi. Zazwyczaj gęś pieczona bywa wówczas z kwaśnymi jabłkami (w nadzieniu). Bicie i pieczenie gęsi na św. Marcina może więcej stąd pochodzi, że są wtenczas najtłustsze i najsmaczniejsze”
Gęsia tradycja jest w Polsce długa i wiąże się z nią wiele zwyczajów. Jesteśmy największym producentem gęsiny w Europie, ale sami jadamy jej mało. Może dlatego, że dobrze jej nie znamy.
Czas to zmienić!
Wspólnie ze Stacją Orunia GAK:
- rozbierzecie gęś,
- ugotujecie rosół,
- przyrządzicie „bigosek”
- zrobicie okrasę.
A przede wszystkim zasiądziecie przy wspólnym stole by porozmawiać o kulinarnych zwyczajach i nie tylko.
Warsztaty są bezpłatne. Liczba miejsc ograniczona. Zapisy: smakioruni@gak.gda.pl
Spotkanie odbędzie się w ramach projektu Smaki Oruni.
Prosimy zabrać ze sobą:
- fartuszek
- ostry nóż
- słoiczek na „bigosek” i okrasę.
--------------------------------------
Spotkanie i warsztaty kulinarne poprowadzą Arkadiusz Onasch – gastronom (właściciel restauracji Winne Grono), przyszły fabrykant wódek smakowych i wielbiciel technik kuchni francuskiej oraz autorka bloga Smakiem na pokuszenie Agnieszka Haponiuk