
Nie jest to lokalizacja przypadkowa, pochodzi stąd Jakub Świątek (perkusista zespołu), a jego przodkowie osiedlili się w
Kopalinie po II wojnie światowej.
W materiale nagranym na trzecią płytę zespołu słychać morze, czuć wilgotną ziemię, okolica zauroczyła oraz zainspirowała zespół i właśnie z tego powodu jako nazwę wydawnictwa wybrano "Kopalino". Popsysze lubi prostego rock and rolla i melodie, ale ma też zamiłowanie do "zepsucia" piosenek przełamującymi formę psychodelicznymi improwizacjami.