NIGHT TAPES – PIERWSZY RAZ W POLSCE!
Iiris, Richie i Max założyli Night Tapes w czasie nocnego jam session, na które zgadali się w wynajmowanym wspólnie mieszkaniu. Artpopowa wokalistka z Estonii i dwóch pochodzących z Anglii multiinstrumentalistów – jeden z korzeniami w jazzie, jak sam przyznaje, nad czterosekundowym fragmentem spędza nieraz przeszło godzinę, drugi zaś artystycznie wywodzi się z nieznającego strukturalnych ograniczeń ambientu. Na każdej z czterech epek, które jak dotąd stanowią ich całą dyskografię, można dosłyszeć echa tej muzycznej wędrówki. Ciepły, basowy groove, gitary rozmyte reverbem niekiedy do granic rozpoznawalności – jak w rozsypujących się w noisowy pył shoegazowych kawałkach Belong czy loveliescrushing – i eteryczny wokal w stylu Grimes zespół zgrabnie ujmuje w popowe konstrukcje, wyściełając je gdzieniegdzie lo-fi-owymi teksturami, budzącymi sentyment za chillwavem a’la Neon Indian czy Washed Out. To bogactwo skojarzeń jednak ani trochę nie przytłacza. To muzyka potoczna i swobodna jak język, którym rozmawia się z najlepszymi kumplami – nieprzeintelektualizowana, niezobowiązująco przyjemna, ale i nieustannie ciesząca odkrywaniem kolejnych, początkowo przeoczanych drobnostek.