• Start
  • Wiadomości
  • Poczta chce danych mieszkańców. Prezydenci Gdańska i Sopotu zawiadamiają prokuraturę

Poczta chce danych mieszkańców. Prezydenci Gdańska i Sopotu składają zawiadomienia do prokuratury

Żądanie spisów wyborców to przestępstwo mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i prezydent Sopotu Jacek Karnowski w odpowiedzi na pismo Poczty Polskiej przesłane samorządom dziś w nocy, drogą mejlową i nie zawierajace imiennego podpisu. Władze Gdańska, Sopotu i wielu innych miast sprzeciwiają się wyborom korespondencyjnym 10 maja i zapowiadają złożenie zawiadomienia do prokuratory z art. 248. Kodeksu karnego.
23.04.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Briefing prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz i prezydent Sopotu Jacka Karnowskiego ws. wyborów 2020 odbył się w czwartek, 23 kwietnia
Briefing prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz i prezydent Sopotu Jacka Karnowskiego ws. wyborów 2020 odbył się w czwartek, 23 kwietnia
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Władze samorządowe 340 polskich miast: wprowadzenie stanu klęski żywiołowej to konieczność

 

Anonimowa wiadomość e-mail, podpisana „Poczta Polska” trafił do skrzynki mailowej Urzędu Miejskiego w Gdańsku nad ranem w czwartek, 23 kwietnia.

- O godzinie 2:26 został przysłany e-mail z adresu wybory2020@poczta-polska.pl żądający przekazania w ciągu dwóch dni pełnej listy wrażliwych danych osobowych: imion, nazwisk, peselu, adresu zamieszkania i wielu innych. Wiadomość nie została podpisana imieniem ani nazwiskiem - powiedziała prezydent Aleksandra Dulkiewicz podczas briefingu prasowego z udziałem prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, który odbył się w czwartek, 23 kwietnia, na rondzie 4 czerwca pod halą Ergo Arena.

 

Taki dokument, niepodpisany, wpłynął m.in. do Urzędu Miejskiego w Gdańsku w czwartek, 23 kwietnia nad ranem
Taki dokument, niepodpisany, wpłynął m.in. do Urzędu Miejskiego w Gdańsku w czwartek, 23 kwietnia nad ranem

 

Takie wiadomości otrzymali wszyscy wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast w Polsce.

- Od rana naradzamy się, co z tym zrobić. Ja, jako prezydent, odpowiedzialny za przygotowanie spisu wyborców do wszystkich wyborów, które odbywają się od 1989 roku - nieprzypadkowo spotykamy się dziś przy rondzie 4 czerwca, kiedy pierwsze, jeszcze nie w pełni demokratyczne wybory się odbyły - dzisiaj złożę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na wyłudzeniu danych osobowych - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz.

Jak podkreśla, jest kilka podstaw prawnych, aby złożyć takie zawiadomienie. Jedną z nich jest artykuł 107. Ustawy o ochronie danych osobowych, oraz artykuł 248. pkt. 2 Kodeksu karnego:

 

Art. 248. Nadużycia przy przebiegu wyborów:

Kto w związku z wyborami do Sejmu, do Senatu, wyborem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wyborami do Parlamentu Europejskiego, wyborami organów samorządu terytorialnego lub referendum: 2) używa podstępu celem nieprawidłowego sporządzenia listy kandydujących lub głosujących, protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Prezydent Gdańska poinformowała też, że do Urzędu Miejskiego w Gdańsku napływają liczne wiadomości od mieszkańców niewyrażających zgody na przekazywanie komukolwiek ich danych osobowych.

- Uważamy, że przekazywanie spisu wyborców to łamanie prawa - podkreślił prezydent Sopotu Jacek Karnowski. - Tak uważa Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich. My także, jako Miasto Sopot, kierujemy sprawę do prokuratory.

Prezydent Karnowski skomentował też samą ideę wyborów w czasie pandemii. - To totalne kuriozum. W momencie, kiedy walczymy o zdrowie naszych mieszkańców, kiedy brakuje najważniejszego sprzętu do walki z koronawirusem, kombinezonów, masek FP2 i FP3, kiedy chorują i umierają Polacy - zamiast tym się zająć i masowo testować nas na obecność wirusa, rząd zajmuje się w tej chwili sprawami drugorzędnymi. Dlatego zgodnie z opiniami prawnymi nie mamy zamiaru dalej prowadzić przygotowań do tych wyborów. Będziemy się radzić w tej sprawie konstytucjonalistów.

 

 

Także Związek Miast Polskich podkreśla, że art. 99 ustawy z 16 kwietnia, na którego podstawie którego Poczta Polska zwraca się z wnioskiem o przekazanie danych ze spisu wyborców, nie zawiera dyspozycji do żądania sporządzenia takich dokumentów.

 

Treść komunikatu Związku Miast Polskich

W związku z anonimami od Poczty Polskiej o udostępnienie nowego rejestru spisu wyborców informujemy, że art. 99 ustawy z 16 kwietnia nie zawiera dyspozycji do żądania sporządzenia takich dokumentów.

Wiele miast informuje nas, że otrzymały anonimowe maile od spółki Poczta Polska, mające charakter wniosku o udostępnienie danych dotyczących tzw. wyborów korespondencyjnych. Wnioski de facto dotyczą SPORZĄDZENIA NOWEGO RODZAJU REJESTRU, zawierającego w określonym układzie dane z różnych źródeł, które pozostają w dyspozycji urzędów miast.
Oczywiście sporządzenie takiego zestawu danych wg podanego wzoru będzie wymagać wielu tygodni pracy. Poza tym spis wyborców jest dziś zdefiniowany w rozporządzeniu zupełnie inaczej, niż to, co chce pocztowy anonim.
Art. 99 ustawy z 16 kwietnia (w załączeniu) nie zawiera dyspozycji do żądania od nas sporządzania nowych rodzajów dokumentów, zawierających chronione dane osobowe w nowym, specyficznym układzie.
NIE NALEŻY ODPOWIADAĆ na te anonimowe maile, co wprost wynika z załączonego Komunikatu PKW.
Nawet gdyby Poczta Polska wystąpiła w przyszłości z prawidłowym wnioskiem o takiej treści, jak dotąd, NIE NALEŻY SPORZĄDZAĆ ŻADNYCH NOWYCH SPISÓW. Art. 99 nie daje nikomu prawa do żądania sporządzania nowych rejestro-spisów.

Andrzej Porawski, Dyrektor Biura, Związek Miast Polskich

Art. 99. Operator wyznaczony w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe, po złożeniu przez siebie wniosku w formie elektronicznej, otrzymuje dane zrejestru PESEL, bądź też z innego spisu lub rejestru będącego w dyspozycji organu administracji publicznej, jeżeli dane te są potrzebne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej bądź w celu wykonania innych obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej. Dane, o których mowa w zdaniu pierwszym, przekazywane są operatorowi wyznaczonemu, w formie elektronicznej, w terminie nie dłuższym niż 2 dni robocze od dnia otrzymania wniosku. Operator wyznaczony uprawniony jest do przetwarzania danych wyłącznie w celu, w jakim otrzymał te dane.

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim