Maarten Baas (Niemcy), Janusz Bałdyga (Polska), Anna Barlik (Polska), Stanisław Dróżdż (Polska), Izabela Chamczyk (Polska), Tomasz Ciecierski (Polska), Ryszard Grzyb (Polska), Adam Jastrzębski (Polska), Sigalit Landau (Izrael), Tadeusz Sudnik (Polska), Piotr Szulkin (Polska), Janusz Kapusta (Polska), On Kawara (Japonia), Agata Kleczkowska (Polska), Paweł Kowalewski (Polska), Tomasz Kulka (Polska), Roman Opałka (Polska), Jagoda Przybylak (Polska), Dan Reisinger (Serbia), Jörgen Svensson (Szwecja), Joana Vasconcelos (Francja) i Katarzyna Żelaska (Polska) - prace tych artystów zobaczyć będzie można na najnowszej, interdyscyplinarnej wystawie, przygotowanej przez Gdańską Galerię Miejską i Pawła Sosnowskiego z warszawskiej galerii sztuki współczesnej Propaganda: „Tylko Zepsute Zegary Pokazują Dokładny Czas”.
Celem wystawy jest pokazanie różnorodnego i wnikliwego podejścia do kategorii przemijania, odliczania czasu i trwania, poprzez zestawienie ze sobą dzieł uznanych polskich twórców oraz światowej sławy zagranicznych artystów. Jest to przy tym rodzaj eksperymentu - wybrane na ekspozycję dzieła sztuki współczesnej, wykonane w różnych technikach i za pomocą różnych środków, służą jako narzędzia do zapamiętywania i dokumentowania aktualnych zagadnień społecznych. „Ale czy to wystarczy, by zapewnić im ponadczasowość?” - zdają się zastanawiać twórcy.
- „Słowo >>czas<< występuje w wyszukiwarce internetowej prawie 20 miliardów razy. O wiele więcej niż miłość, zdrowie, życie, śmierć, pieniądze. Nie mówiąc już o słowach: gender, wolność, klimat i demokracja. Te są na szarym końcu” - opisują kuratorzy wystawy. - „Ciekawe, że fizyka, która potrafi zdefiniować niemal każde zjawisko nie radzi sobie z opisem upływu czasu, ani też nie jest w stanie określić pojęcia >>teraz<<. Nawet sam Einstein przyznał, że >>przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to jedynie złudzenie, aczkolwiek uporczywie nam się narzucające<<.
Współczesna sztuka mocno akcentuje swoją więź ze społeczeństwem, środowiskiem naturalnym, problemami klimatycznymi. Być może dlatego, wśród natłoku ideowo zaangażowanych w gorące problemy wydarzeń artystycznych, łatwo pomija się kwestie podstawowe. Grzegorz Sztabiński nazwał to zjawisko >>współczesną alergią sztuki na ponadczasowoś<<. Czyżby więc sztuka nie uwzględniała tego, co najbardziej nas wszystkich angażuje? Wręcz przeciwnie. Sztuka jest przepełniona czasem. Czas ją determinuje, jest jej pożywką, esencją przemian i rozwoju. Co więcej, wiele z codziennych wątków społeczno-politycznych można swobodnie zilustrować alegorią czasu.
Każdy z nas odbiera czas indywidualnie, ale gdyby chcieć wprowadzić jakąś systematykę, to można by zamknąć go w trzech starożytnych pojęciach: Chronos - to czas wiecznie odmierzany, Kairos - to chwila, czas schwytany, zatrzymany, i Aion - czas zamknięty, zapętlony, trwanie. Do tego dochodzi jeszcze pamięć, bo czymże innym jest sztuka, jak nie zapamiętywaniem.”
Wystawa „Tylko zepsute zegary pokazują dokładny czas” będzie prezentowana w Gdańskiej Galerii Miejskiej 2 (ul. Powroźnicza 13/15). Organizowana jest z okazji dziesięciolecia instytucji. Wernisaż odbędzie się w piątek, 13 września, o godz. 18:00. Wystawa potrwa do 10 listopada 2019 r. Galeria jest czynna codziennie od wtorku do niedzieli, w godz. 12:00 - 18:00. Wstęp wolny.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.