Prezydenci Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i Sopotu Jacek Karnowski przebywają na Podkarpaciu. Odwiedzają gminy poszkodowane w niedawnej powodzi. W środę, 8 lipca, podczas konferencji prasowej na Rynku w Rzeszowie deklarowali pomoc i wsparcie - nie tylko finansowe - dla poszkodowanych.
Gdańsk, Gdynia i Sopot razem – solidarna pomoc trzech miast dla powodzian z Podkarpacia
Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa
- Jedną z przyczyn tego spotkania jest rocznica 30-lecia samorządu, którą obchodzimy w tym roku, to znaczy, którą chcieliśmy obchodzić, ale pandemia koronawirusa nam to uniemożliwiła. Unia Metropolii Polskich postanowiła wesprzeć gminy poszkodowane przez ostatnie ulewy. To jest wyraz między samorządowej solidarności. Kilka lat temu Miasto Rzeszów wspierało jedną z gmin na Pomorzu. To jest praktyka, która się przyjęła i jest warta dalszego naśladowania.
Krzysztof Grad, wójt gminy Chmielnik
- Pod koniec czerwca zdarzyła się powódź na terenie gminy Chmielnik. Zostało podtopionych oraz zniczszonych ponad siedemdziesiąt budynków mieszkalnych, wiele mostów, odcinków dróg czy też infrastruktura związana z odprowadzaniem ścieków sanitarnych. Bardzo się cieszę ze wsparcia nas, byśmy mogli sobie poradzić finansowo z usunięciem wszystkich uszkodzeń. Dziękuję Miastu Rzeszów, pani prezydent Dulkiewicz, panu prezydentowi Karnowskiemu za deklarację wsparcia finansowego tak znacznymi kwotami.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przypomniała o powodzi, która nawiedziła Gdańsk w 2001 roku:
- Jutro (9 lipca – red.) minie dziewiętnaście lat od kiedy moje miasto, miasto Gdańsk, spotkała wielka powódź. Do tej pory w Gdańsku o tym pamiętamy, wyciągamy wnioski, zmieniamy i budujemy infrastrukturę. Cieszę się, że symbolicznie, możemy być dzisiaj tutaj, w Rzeszowie, Chmielniku, Jaworniku, Jarosławiu. W tych różnych miejscach, w których trzeba się dziś pochylić nad ludzkim losem, ale także nad solidarnością. (…) Dzisiaj w obliczu ludzkiej tragedii potrzebujemy zwykłej solidarności codziennie i wyciągniętej ręki.
Jestem tutaj także jako członek zarządu Unii Metropolii Miast Polskich imienia Pawła Adamowicza, organizacji zrzeszającej największe miasta polskie, także Rzeszów. Każde z miast, członków Unii, przekazuje pieniądze na rzecz różnych gmin, w większości na Podkarpaciu. Nasze trzy miasta (Gdańsk, Sopot, Gdynia – red.) wspierają tych, którzy są w potrzebie na Podkarpaciu. Prezydenci wszystkich miast członkowskich Unii deklarują wsparcie.
Gdańsk wspomoże Podkarpacie kwotą 500 tysięcy złotych, z czego 300 tysięcy zostanie przekazane gminie Chmielnik, 200 tysięcy gminie Jawornik.
Co ważne, złożyliśmy też deklarację pomocy nie tylko finansowej, ale także zorganizowania, oczywiście jeśli rodzice się na to zgodzą, letniego wypoczynku dla dzieci z poszkodowanych gmin. Gdynia, Sopot, Gdańsk czekają, przyjmiemy dzieci, by mogły odpocząć a rodzice mogli zająć się ratowaniem swojego dobytku.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski:
- Dziękuję Rzeszowowi za zeszłoroczną pomoc dla gmin pomorskich po wichurze. To była bardzo duża pomoc, szczególnie dla powiatu chojnickiego. Jako samorządowcy budujemy wspólnotę, pomiędzy gminami i miastami. Wspólnotę, która pozwala przetrwać w czasach trudnych.
Miasta polskie co roku przyjmują w okresie letnim dzieci z Białorusi, w tym roku jest to niemożliwe, także na pewno będziemy chcieli przyjąć dzieciaki z Podkarpacia, żeby odpoczęły a rodzice mieli czas na odbudowę swoich domostw.
ZAPIS CAŁEJ KONFERENCJI
Nawalny deszcz w Chmielniku spowodował powódź błyskawiczną, która objęła swym zasięgiem około 180 ha. Zniszczyła w znacznej mierze 65 budynków mieszkalnych. Budynki wymagają gruntownych remontów, osuszania, wymiany instalacji, wyposażenia. Wielu straciło znaczny dorobek swojego życia. Zalane studnie spowodowały konieczność dostarczania mieszkańcom wody. Powstały także ogromne straty w infrastrukturze komunalnej. Uszkodzone zostało 7 mostów. Wezbrana woda uszkodziła także teren rekreacyjny oraz budynki komunalne. Dzisiaj trudno jeszcze oszacować straty, z pewnością będą to dziesiątki milionów złotych.
O tym, jak ucierpiała gmina Jawornik Polski podczas spotkania opowiadał wójt Stanisław Petynia.
- Jawornik w ubiegłym tygodniu dotknęła wielka katastrofa. Była to wielka fala wody, nazwano ją powodzią błyskawiczną. W ciągu godziny przechodząc przez naszą gminę, zniszczyła wszystko co napotkała na swojej drodze. Uszkodziła 50 km sieci kanalizacyjnej, uszkodzonych zostało 20 mostów, ponad 100 gospodarstw domowych, woda zniszczyła stadiony, szkołę i nowy orlik. Straty zostały oszacowane na około 50 mln złotych, co dla gminy, której budżet roczny to 20 mln złotych, jest bardzo dotkliwe. Cofnęło nas to o wiele lat rozwoju. Przyda nam się każda pomoc. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają. Dziękuję, za to, że w tej samorządowej rodzinie potrafimy być razem w najtrudniejszych momentach.
