• Start
  • Wiadomości
  • Stowarzyszenie Biskupia Górka poinformowało o odnalezieniu grobu Nataniela Wolfa

Stowarzyszenie Biskupia Górka poinformowało o odnalezieniu grobu Nataniela Wolfa

Po trwających wiele miesięcy pracach poszukiwawczych odkryto miejsce, w którym pochowany został Nataniel Mateusz Wolf – słynny gdański astronom, lekarz i przyrodnik żyjący w XVIII wieku. Poszukiwania prowadziło Stowarzyszenie Biskupia Górka i Fundacja na Rzecz Odzyskania Zaginionych Dzieł Sztuki „Latebra”.
03.12.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Poszukiwania grobu Nataniela Wolfa na Biskupiej Górce
Poszukiwania grobu Nataniela Wolfa na Biskupiej Górce
fot. Wojciech Ostrowski/Stowarzyszenie Biskupia Górka


Zaczęło się od pasjonatów. Jak wspomina Wojciech Ostrowski, działacz Stowarzyszenie Biskupia Górka i współautor filmu „Po drugiej stronie bramy” o Natanielu Wolfie, wszystko zaczęło się dzięki znanemu przewodnikowi Ryszardowi Kopittke, który znalazł mało znaną książkę z 1949 r. z informacjami o miejscu pochówku i historykowi Janowi Danilukowi, który też trafił na starą informację.


- Tam był dokładna informacja: 150 metrów od domy bractwa, czyli od ówczesnego akademika politechniki, 150 metrów od bramy wjazdowej, tuż przy murze, na prawo do kazamaty - mówi Wojciech Ostrowski. - Dla nas dużym zaskoczeniem było, że grób jest na tak niskim poziomie. Typowaliśmy miejsca, które są na wale umocnień. Wolf kazał się pochować „z widokiem na Gdańsk”, więc myśleliśmy, że jest to wyżej, a nie w kotlince. Wcześniej nie typowaliśmy tego miejsca.

Zobacz relację wideo:



Siedziba Stowarzyszenia Biskupia Górka przeżyła we wtorek (3 grudnia) prawdziwe oblężenie mediów. Nic dziwnego. Już wcześniej wiadomo było, że przedstawione zostaną efekty pierwszego etapu poszukiwań grobu Nataniela Mateusza Wolfa. A są one znakomite - poszukiwacze, którzy prowadzili swoje prace latem i jesienią tego roku, natrafili na miejsce pochówku astronoma. Jako dowód przedstawili marmurową płytę, na której widnieje nazwisko gdańskiego naukowca. Płyta została zabezpieczona, ale wymaga renowacji.

Nataniel Mateusz Wolf
Nataniel Mateusz Wolf
Matthäus Deisch (1724-1789), Public domain, via Wikimedia Commons
Nataniel Mateusz Wolf (Nathanael Matthäus von Wolf) urodził się w 1724 r. w Chojnicach (dlatego bardzo silnie przyznają się do niego nie tylko gdańszczanie, ale też chojniczanie), a zmarł w 1784 r. Był znanym w XVIII w. lekarzem, przyrodnikiem i astronomem. Studiował w Jenie, Lipsku, Weimarze, Halle i Erfurcie. Zanim przybył do Gdańska, był nadwornym lekarzem marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego oraz generalnego starosty ziem podolskich Adama Kazimierza Czartoryskiego. Leczył również króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Po I rozbiorze Polski przeprowadził się z Tczewa do Gdańska. Zasłynął jako prekursor stosowania surowicy w szczepieniach przeciwko ospie. Na Biskupiej Górce zbudował nowoczesne na owe czasy obserwatorium astronomiczne. Był członkiem Towarzystwa Przyrodniczego w Gdańsku i Royal Society w Londynie.


- Swoje obserwatorium zapisał w w testamencie gdańskiemu Towarzystwu Przyrodniczemu, które 10 lat później wystawiło mu pomnik. Polecił też w testamencie, żeby jego ciało po śmierci przechować w szczelnej trumnie wypełnionej jakimś płynem, który miał je zakonserwować. Polecił też, żeby sto lat po jego śmierci otworzyć trumnę i zobaczyć efekt - mówił obecny na spotkaniu znawca historii Gdańska prof. Andrzej Januszajtis. - Koledzy z Towarzystwa Przyrodniczego nie czekali stu lat, tylko w 1877 r. otworzyli trumnę. Okazało się, że była ona nieszczelna, pęknięta, a cały płyn konserwujący wyciekł. Znaleźli tylko szkielet w dobry stanie i pochowali go na nowo, 20 kroków od obserwatorium. Tam, gdzie tego sobie życzył.

Grób, który odkryto znajduje się dokładnie w opisywanym wcześniej miejscu. To obecnie teren Skarbu Państwa, należący do Komendy Wojewódzkiej Policji. Jest on ogrodzony. Stowarzyszenie Biskupia Górka prowadziło też przy współpracy z Fundacją na Rzecz Odzyskania Zaginionych Dzieł Sztuki „Latebra” poszukiwania winnym miejscu, na skarpie, która teraz została umocniona. Poszukiwano śladów dawnej restauracji „Cafe Bischofshöhe".

Lokalizacja grobu Nataniela Wolfa
Lokalizacja grobu Nataniela Wolfa
źródło: maps.google.com


Czytaj też: Biskupia Górka. W poszukiwaniu historycznych śladów dawnej polonijnej restauracji

Odnalezione artefakty - dawne wyposażenie lokalu - również zademonstrowano podczas spotkania mediom. Wszystkie prace prowadzono społecznie, w wolnym czasie, najczęściej w weekendy. Niezbędne koszty sfinansowano dzięki zbiórce.

- Działamy już ćwierć wieku i jest to chyba największy sukces Fundacji. Jesteśmy regionalistami, pochodzimy z Gdańska, no i odkrycie grobu tego znanego gdańszczanina jest taką „wisienką na torcie”. Duma nas rozpiera. Cóż tu dodać? - mówi Dominik Markiewicz z Fundacji „Latebra”. - Moim zdaniem postać Nataniela Wolfa powinna zostać w Gdańsku nagłośniona, ze względu na to, że to był wybitny gdańszczanin. Heveliusz miał swoje pięć minut, teraz powinien mieć jego następca Nataniel. Uważam, że to miejsce powinno być upublicznione.

Nz. od prawej prof. Andrzej Januszajtis, Przemysław Garlicki, Dominik Markiewicz z Fundacji „Latebra” oraz Krystyna Ejsmont i Wojciech Ostrowski ze Stowarzyszenia Biskupia Górka
Nz. od prawej prof. Andrzej Januszajtis, Dominik Markiewicz z Fundacji „Latebra” oraz Krystyna Ejsmont i Wojciech Ostrowski ze Stowarzyszenia Biskupia Górka
zdj. Dominik Paszliński/gdansk.pl



- To dla nas ogromna radość, że wreszcie wiemy, gdzie został pochowany ten wybitny gdańszczanin i naukowiec, że jego nagrobek w dużej części ocalał, bo krążyły opowieści, że tablicę skradziono – mówi Krystyna Ejsmont ze Stowarzyszenia Biskupia Górka. – Mamy też satysfakcję, że nasze stowarzyszenie przyczyniło się do tego odkrycia, a współpraca z Fundacją „Latebra” była pasjonującą przygodą.

 

Marmurowa tablica nagrobna z imieniem Nataniela Mateusza Wolfa
Marmurowa tablica nagrobna z imieniem Nataniela Mateusza Wolfa
zdj. Dominik Paszliński/gdansk.pl


Prace poszukiwawcze zostały przerwane, a o ich efektach poinformowany został Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku.

- Inskrypcja na tablicy głosi, że „ tu spoczywa” naukowiec, zakładamy więc, że jego szczątki znajdują się pod pomnikiem we wkopie grobowym, złożone według przekazów w cynowej skrzyni - mówi archeolog nadzorujący poszukiwania Przemysław Garlicki. - Mamy nadzieję, że decyzja konserwatora nastąpi szybko i będziemy mogli przystąpić do dalszych prac.

Po uzyskaniu stosownych pozwoleń, oba stowarzyszenia chciałyby w przyszłym roku kontynuować prace w tym miejscu oraz podjąć poszukiwania pozostałości po "Dostrzegalni Gwiazd" - obserwatorium astronomicznym Nataniela Mateusza Wolfa.

 

 

TV

W zoo zamieszkały dwa lemury