Symboliczną datą Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej jest 13 kwietnia. W tym roku kwiaty złożono dzień później, ze względu na Wielkanoc. Inicjatorem upamiętniania ofiar zbrodni katyńskiej był przed laty śp. prezydent Paweł Adamowicz, którego rodzina pochodzi z Wilna i Wileńszczyzny. Co roku na Cmentarzu Łostowickim Miasto Gdańsk organizowało duże obchody 13 kwietnia - w tym roku okazało się to niemożliwe ze względu na obostrzenia związane w epidemią koronawirusa.
Jest to gest solidarności nie tylko wobec ofiar, ale także ich bliskich, którzy żyją pośród nas - co najmniej kilkanaście procent gdańskich rodzin wywodzi się z Kresów Wschodnich dawnej Rzeczpospolitej. W Gdańsku działa stowarzyszenie Rodzina Katyńska, a także Związek Sybiraków.
ZOBACZ:
To nie jest zamknięta historia. Gdańsk oddał cześć ofiarom zbrodni katyńskiej
79. rocznica drugiej masowej zsyłki Polaków na Sybir. "Emocje w nas są wciąż bardzo silne"
Nazwa “zbrodnia katyńska” pochodzi od wsi Katyń koło Smoleńska, na terytorium dzisiejszej Federacji Rosyjskiej. W pierwszej dekadzie kwietnia 1940 r. w tamtejszym lesie rozpoczęły się egzekucje polskich jeńców, przetrzymywanych wcześniej w obozie w Kozielsku. Trwały do połowy maja. Strzałem z pistoletu w tył głowy zamordowano tam ok. 4400 osób. Wykonawcą zbrodni byli funkcjonariusze NKWD. Rozkaz likwidacji polskich jeńców przyszedł prosto z Moskwy - decyzję podjął Stalin i jego najbliżsi współpracownicy. Ludobójstwa dokonano w ścisłej tajemnicy, Rosja nie przyznawała się do tego przez pół wieku, choć już w 1943 r. Niemcy znaleźli w lesie katyńskim tzw. doły śmierci, w których ukryto zwłoki.
Na zbrodnię katyńską składają się tak naprawdę różne miejsca egzekucji, oprócz lasu koło Katynia także:
- Charków na Ukrainie - wymordowanie ok. 3800 oficerów WP, jeńców obozu w Starobielsku
- Twer (d. Kalinin) w Rosji - 6300 jeńców obozu w Ostaszkowie, głównie policjantów i funkcjonariuszy KOP (w tym ponad 5,5 tys. szeregowych i podoficerów)
- Kijów, Charków i Chersoń na Ukrainie - w sumie 3435 zamordowanych
- Mińsk na Białorusi - 3870 zamorodowanych (zwłoki najprawdopodobniej zakopano w Kuropatach)